Naukowcy przeanalizowali wyniki testów, stan szczepień i przyjęć do szpitala 1,5 miliona mieszkańców Belgii między lipcem 2021 a kwietniem 2022 – kiedy w Belgii dominowały warianty Delta i Omikron.

„Szczepionki Covid-19 stosowane w belgijskiej kampanii szczepień zapewniają dobrą ochronę przed hospitalizacją z powodu zakażenia Covid-19 wariantem Omikron i niższą ochronę przed objawową infekcją” – podsumowano w badaniu Sciensano. „Chociaż ochrona zmniejsza się kilka miesięcy po szczepieniu, ochrona przed hospitalizacją wzrasta do 87 proc. po szczepieniu przypominającym”.

Przeanalizowano dane od 1 433 135 osób, aby obliczyć wskaźnik ochrony przed objawową infekcją oraz dane od 662 220 osób, aby obliczyć wskaźnik dot. hospitalizacji.

Reklama

Osoby, które otrzymały dwie pierwsze dawki – tzw. szczepienie pierwotne lub podstawowe – były początkowo o 81 proc. bardziej chronione przed objawową infekcją Delta niż osoby nieszczepione. Po 100 do 150 dniach (od trzech do pięciu miesięcy) odsetek ten spadł do 56 proc. Po dawce przypominającej wspiął się z powrotem do 84 proc.

Nie można było ustalić, jak długo trwała ochrona przed dawką przypominają przeciwko Delcie, ponieważ dodatkowe dawki podano dopiero wtedy, gdy wariant prawie zniknął w Belgii.

Jeśli chodzi o ochronę przed wariantem Omikron, początkowa ochrona przed objawową infekcją po pierwszych dwóch dawkach wynosiła zaledwie 37 proc. To zmniejszyło się o połowę po trzech do pięciu miesiącach.

Zastrzyk wzmacniający przewyższał początkową ochronę (do 52 proc.), ale wydaje się, że znika po kilku miesiącach (25 proc.). „Ma to związek z charakterystyką Omicron” – powiedział telewizji VRT badacz Sciensano, Joris van Loenhout.

Ponieważ szczepionka została zaprojektowana dla pierwszego wariantu wirusa, „nie jest zaskakujące”, że jej skuteczność przeciwko Omikronowi jest dość niska i szybko spada. „Mimo to booster go zwiększa, zwłaszcza jeśli spojrzymy na ochronę przed hospitalizacją. Widzimy to również w innych badaniach” - podała gazeta.

W praktyce oznacza to, że szczepionki nadal „dość dobrze” chronią przed ciężką chorobą, ale nie pomagają już powstrzymać pandemii, wyjaśnił Van Loenhout. „Ochrona przed infekcją spada dość szybko w przypadku Omikron i nawet po podaniu dawki przypominającej obserwujemy spadek. Powoduje to, że wirus nadal krąży w większym stopniu niż w przypadku wariantu Delta” - dodał.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)