Wcześniej opisywaliśmy problemy systemowe, z jakimi boryka się Polska na tle innych państw. Dziś wybraliśmy dane, które pokazują czarno na białym, jak wygląda dbanie o zdrowie przez pacjentów. A wynika z nich, że nie dbamy o profilaktykę. Przeciwko odrze w Polsce jest zaszczepionych tylko 71 proc. dzieci w wieku do 1 roku. To stawia nas w absolutnym ogonie w naszej części kontynentu. Jeśli chodzi o szczepienia przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi to zajmujemy szóste miejsce od końca. Nie dbamy wystarczająco również o szczepienia na grypę, choć wiadomo, że powikłania po niej mogą być poważne. W grupie osób w wieku 65 plus poddawanych jest im 10 proc. populacji, podczas gdy średnia OECD wynosi 55 proc., co daje nam trzecią pozycję od końca. Niekorzystanie Polska wypada też pod względem badań profilaktycznych. Mammografia jest wykonywana u 33,2 proc. populacji, a badania przesiewowe w kierunku szyjki macicy u 12,1 proc. populacji, podczas gdy średnia dla OCED wynosi odpowiednio 54 i 53 proc. Co więcej, w przypadku badań przesiewowych w kierunku raka szyjki macicy wypadamy najgorzej w regionie.
Do tego wszystkiego nadmiernie korzystamy z leczenia farmakologicznego, prowadząc tym samym do zwiększenia lekooporności i ograniczając skuteczność w walce z wieloma chorobami. Widać to zwłaszcza na przykładzie antybiotyków. Tych dziennie w Polsce, obok Francji i Grecji na 1000 osób wypisuje się najwięcej.
Ostatecznie ma to przełożenie na długość życia. Polska jest w grupie pięciu państw w naszym regionie, gdzie jest ona najniższa. Za nami jest tylko Słowacja, Węgry, Litwa i Łotwa. Częściej też mieszkańcy Polski niż innych krajów umierają na raka. W przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców dotyczy to 240 osób, podczas gdy w najlepszej pod tym względem Szwajcarii - 168, a średnia OECD wynosi 202. Ale jest też światełko w tunelu, bo w ostatnich latach widać w naszym kraju zmiany również na plus. A ma to miejsce pod względem przyjęć do szpitali diabetologicznych. Od 2011 r. do 2021 r. , jak wynika z raportu, odsetek w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców spadł z 248 do 121.