Legendarny producent dołączył do długiej kolejki firm motoryzacyjnych, które zdecydowały się na przekształcenie wielkich silników spalinowych w elektryczne. Pierwsze auta Lamborghini z nowym napędem mają być dostępne w sprzedaży w ciągu dwóch lat. W drugiej połowie dekady firma ma dostarczyć na rynek samochody w stu procentach napędzane bateriami.

Ma to być największa inwestycja w historii włoskiego producenta, która zmniejszy o połowę emisyjność jego floty.

Lamborghini jest spółką zależną firmy Audi, która jest z kolei częścią koncernu Volkswagen. CEO VW Herbert Diess rozważał sprzedaż luksusowej marki, mówiło się także w jej kontekście o giełdowym debiucie. Niemcy rozważali przesunięcie ciężaru swoich działań na inne należące do ich portfolio podmioty, czyli Audi i Porsche, ale zmiana statusu Lamborghini nie uzyskała poparcia udziałowców.

Lamborghini „pozostaje ukrytym klejnotem” VW, a jego wartość sięga 10 miliardów euro, oszacował analityk Bloomberg Intelligence Michael Dean.

Reklama