Według nowych przepisów w postępowaniu mandatowym górna granica wysokości grzywny to 5 000 zł. Jednak w niektórych przypadkach, np. jeżeli kierowca jednocześnie popełni dwa lub więcej wykroczeń (art. 9 § 1 Kodeksu wykroczeń), ustawodawca przewiduje możliwość podniesienie górnej granicy wysokości mandatu do 6 000 zł. Natomiast grzywnę w maksymalnej wysokości 30 000 zł będzie mógł nałożyć sąd.

Jaki mandat zapłacimy za wykroczenia, dla których zmieniono wysokość kary? Wciąż jeszcze nie opublikowano oficjalnego taryfikatora, który będzie obowiązywał od soboty 1 stycznia 2022 roku. Do szczegółowych widełek mandatów dotarł jednak serwis rmf24.pl.

Pobierz aplikację upday z Google Play lub App Store!

Mandaty za przekroczenie prędkości:

Reklama

50 zł - przekroczenie prędkości do 10 km/h

100 zł - od 11 km/h do 15 km/h

200 zł - od 16 km/h do 20 km/h

300 zł - od 21 km/h do 25 km/h

400 zł - od 26 km/h do 30 km/h

800 zł - o ponad 30 km/h

1000 zł - o ponad 40 km/h

1500 zł - o ponad 50 km/h

2000 zł - o ponad 60 km/h

2500 zł - o ponad 70 km/h

Kary maksymalne za wykroczenia drogowe w 2022 r.

Maksymalna wysokość mandatu nałożonego przez policjanta za wykroczenie drogowe w postępowaniu mandatowym to 5000 zł. Kwota może wzrosnąć do 6 000 zł w przypadku art. 9 ust. 1 Kodeksu wykroczeń, czyli jeżeli sprawca zrobi jednocześnie dwa lub więcej wykroczeń..

W postępowaniu mandatowym, w przypadku nieujawnienia przez właściciela sprawcy przekroczenia prędkości, można nałożyć grzywnę w wysokości do 8 000 zł.

Maksymalna wysokość grzywny za wykroczenie drogowe nałożona przez sąd to 30 000 zł.

Mandaty 2022 – minimalne stawki mandatów za wykroczenia drogowe

Do 500 zł za tamowanie lub utrudnianie ruchu na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu przez innych niż kierowcy uczestników ruchu.

Minimum 500 zł za tamowanie lub utrudnianie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu przez kierowcę pojazdu mechanicznego. 500 zł zapłacimy też za korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy.

Minimum 800 złotych za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 30 km/h lub więcej.

Minimum 1000 złotych za:

  • wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych (np. niestosowanie się do znaku zakazu wyprzedzania);
  • jazda pojazdem innym niż mechaniczny (np. rowerem) pod wpływem alkoholu (powyżej 0,2 promila alkoholu).

Maksimum 1500 zł za prowadzenie bez wymaganych uprawnień pojazdu innego niż mechaniczny.

Minimum 1500 złotych za:

  • prowadzenie pojazdu mechanicznego bez wymaganych uprawnień;
  • spowodowanie kolizji, w której są lekko ranni (czas hospitalizacji do 7 dni);
  • nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na pasach lub w strefie zamieszkania;
  • wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed przejściem dla pieszych;
  • omijanie pojazdów, które zatrzymały się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu na przejściu;
  • niezatrzymanie pojazdu w celu umożliwienia przejścia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej używającej specjalnego znaku lub osobie o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej;
  • naruszenie zakazu jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych.

Minimum 2000 złotych za:

  • objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór na przejeździe kolejowo-drogowym, wjeżdżania na przejazd, jeśli opuszczanie zapór lub półzapór zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone, oraz wejścia lub wjazdu na przejazd kolejowy za sygnalizator przy sygnale czerwonym;
  • wjazd na przejazd, jeżeli nie ma możliwości kontynuowania jazdy za przejazdem.

Minimum 2500 złotych za:

  • prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie po spożyciu alkoholu (stężenie alkoholu we krwi co najmniej 0,2 promila) lub innego środka odurzającego;
  • spowodowanie kolizji skutkującej lekkimi obrażeniami (naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby) w stanie po spożyciu alkoholu lub podobnie działającego środka.

Jeżeli w ciągu 2 lat kierowca popełni po raz drugi to samo wykroczenie, grzywny mogą być dwukrotnie wyższe. Jednak ten przepis będzie obowiązywał dopiero od wrześnie 2022 r. (zgodnie z art. 23. pkt 3. nowelizacji)

Punkty karne szybciej i na dłużej

W roku 2022 nie tylko mandaty będą droższe, ale sporo zmieni się też w obszarze punktów karnych. Przede wszystkim zwiększa się maksymalna liczba punktów za wykroczenie. Po zmianach za naruszenie niektórych przepisów ruchu drogowego kierowca będzie mógł dostać nawet 15 punktów karnych, podczas gdy obecnie maksymalna liczba punktów to 10.

Jednocześnie limity, po których przekroczeniu traci się prawo jazdy, pozostają na dotychczasowych poziomach: 20 punktów dla kierowców z prawem jazdy poniżej roku i 24 punkty dla pozostałych.

Nie dość, że punkty będzie dużo łatwiej zdobyć, pozostaną też one na koncie na dłużej, ponieważ wydłużony został okres ich kasowania. Po nowym roku, ale dopiero od września (zgodnie z art. 23. pkt 3. nowelizacji), punkty będą kasowane dopiero po upływie 2 lat od dnia uregulowania mandatu. Obecnie punkty karne kasują się automatycznie po 365 dniach od otrzymania mandatu. Ale to nie wszystkie zaostrzenia. Dotychczas kierowca, który zbliżył się niebezpiecznie do limitu punktów, mógł na własny koszt uczestniczyć w szkoleniu, po odbyciu którego liczba karnych punktów spadała o sześć. Po nowelizacji ustawy te dość popularne kursy znikają.

Ceny OC kontra punkty na koncie

Kolejna zmiana, jaka została wprowadzona w nowej ustawie to możliwość powiązania punktów karnych z polisą OC. Z punktu widzenia ubezpieczycieli to dobre rozwiązanie. Branża ubezpieczeniowa od dawna postuluje, żeby stawki ubezpieczenia OC były powiązane z punktami karnymi kierowców. Jednak sama liczba punktów, nie jest wystarczająca do oceny ryzyka. Potrzebne są bardziej szczegółowe dane, bo czym innym są punkty karne za złe parkowanie, a zupełnie inna wagę mają punkty za nadmierną prędkość. Żeby dobrze to ocenić, towarzystwa ubezpieczeniowe muszą mieć wgląd w konta punktowe kierowców. I tak będzie, ale dopiero za pół roku.

Ustawa przewiduje, że szczegółowe dane dotyczące wykroczeń popełnianych przez kierowców i liczby punktów karnych na ich kontach będą przekazywane poprzez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, ale nie od razu 1 stycznia, tylko dopiero za 6 miesięcy (Art. 23. pkt 4. nowelizacji). Więc przez najbliższe pół roku liczba punktów nie powinna mieć wpływu na cenę polisy. Po tym okresie punkty karne będą jednym z wielu czynników rzutujących na cenę ubezpieczenia OC pojazdu.

Czy to zwiększy bezpieczeństwo na drogach?

Po wejściu ustawy w życie kary za wykroczenia drogowe będą wyższe, ale czy nowe taryfy mandatów sprawią, że Polacy zdejmą nogę z gazu i będą jeździli bezpieczniej?

- Poprawa bezpieczeństwa to zawsze szereg działań, które muszą być prowadzone równolegle. To chociażby budowa infrastruktury o najwyższych parametrach i poprawa infrastruktury i urządzeń związanych z bezpieczeństwem ruchu drogowego na sieci istniejącej. To edukacja od najmłodszych lat i kampanie informacyjne, jak choćby ta ostatnia, dotycząca zmian przepisów w zakresie przejść dla pieszych. Ale to także system kar, który jest oczywiście tym bardziej skuteczny, im mocniej towarzyszy mu zjawisko ich nieuchronności i wysokiej egzekwowalności - mówi Forsalowi Adrian Furgalski, prezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

Jak podkreśla ekspert, wysokość mandatów niezmieniana od 1997 roku sprawiła, że stały się po prostu śmiesznie niskie do wynagrodzeń. Stan bezpieczeństwa poprawia się, ale zbyt wolno. - Polska cały czas pozostaje w czołówce krajów z najniebezpieczniejszymi drogami. Mamy najwyższy w Europie wskaźnik liczby zgonów na drogach na miliard przejechanych kilometrów oraz piąte miejsce pod względem liczby zgonów w wypadkach na milion mieszkańców. Jeśli policja czy GITD zwiększą swoją skuteczność, to jestem przekonany, że osiągniemy przyspieszenie poprawy w zakresie statystyk zdarzeń drogowych. Ciekawostką są przecież polscy kierowcy, którzy za nic mają przepisy prawa drogowego w Polsce, ale gdy tylko wjadą na drogi krajów o bardzo wysokich mandatach, potrafią nagle te przepisy szanować - dodaje Adrian Furgalski.