Humanoidalne roboty i autonomiczne pojazdy. Toyota szykuje się na igrzyska w Tokio [ZDJĘCIA]
Igrzyska olimpijskie to największa impreza sportowa i jedno z najważniejszych wydarzeń marketingowych na świecie. Podczas gdy setki milionów ludzi śledzą zmagania sportowców z ponad 200 krajów o olimpijskie złoto, firmy mają szansę zareklamować swoje produkty największej widowni świata. Toyota Motor przedstawiła właśnie roboty i pojazd przygotowane na olimpiadę, które mają pomagać gościom podczas Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich 2020 w Tokio.
..
1 Na pokładzie APM mieści się sześć osób, łącznie z kierowcą. Auto przygotowane jest do transportu osób niepełnosprawnych. W przypadku, gdy pasażerem jest jedna osoba na wózku inwalidzkim, APM może zabrać czterech pasażerów. Siedzenia rozmieszczono w trzech rzędach. Auto ma zasięg około 100 km (62 mil) i może osiągnąć prędkość do 19 km/h (12 mph).
Bloomberg / Keith Bedford
2 Dzięki technologii 5G humanoidalny robot Toyoty T-HR3 może być kontrolowany bezprzewodowo na odległość 10 km. Robot, który ma wbudowane specjalne czujniki i stabilizatory, sterowany jest przez człowieka za pomocą specjalnego stanowiska VR.
Bloomberg / Keith Bedford
3 T-HR3 powtarza ruch operatora. Dzięki nowej technologii 5G opóźnienie przesyłanych danych jest na tyle małe, by robot wykonywał komendy płynnie i precyzyjnie.
Bloomberg / Keith Bedford
4 Humanoidalny robot T-HR3
Bloomberg / Keith Bedford
5
Podczas igrzysk w Tokio do zbierania oszczepów i młotów z "pola rażenia" będzie używany autonomiczny robot pomocniczy nowej generacji. Jest to miniaturowe urządzenie oparte na opracowywanym przez Toyotę pojeździe „e-Palette”.
Pojazd jest wielkości samochodzika dla dzieci, mimo to może rozwijać maksymalną prędkość 20 kilometrów na godzinę. Wyposażony jest w trzy kamery i jeden czujnik umożliwiający „widzenie” otoczenia.
Na górnej części pojazdu znajduje się zespół świateł LED, które informują, kiedy pojazd wykorzystuje sztuczną inteligencję. To właśnie dzięki AI robot śledzi zachowanie obsługi oraz tor lotu kuli, dysku, młota i oszczepu rzucanych przez sportowców.
Bloomberg / Keith Bedford
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama