„Bardzo często osoby chcą pracować w wielkich koncernach, kojarzonych ze światem IT, z nową, nowoczesną technologią” – podkreśla Soszyński. Jak wyjaśnia, „ta nasza branża automotive dokładnie taka jest [...]”.

„[...] Powinniśmy zadbać o to, żeby zainteresować naszą branżą nie tylko młodych ludzi (bo tutaj od prelegentów właśnie padały sugestie, że powinniśmy zadbać o ludzi, którzy jeszcze nie weszli na rynek pracy, jak również zadbać o ludzi, którzy na rynku pracy są lub wręcz z tego rynku pracy odchodzą)” – przypomniał prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych.

„Oczywiście jednym z elementów i wyzwań jest szkolnictwo zawodowe w Polsce” – zaznaczył Soszyński. Jak dodał w tej kwestii, są różne inicjatywy dystrybutorów i współpracy z ministerstwem.

Prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych stwierdził, iż należy pokazać Polakom, że „warto mieć fach i jeżeli posiada się określone kompetencje, to dzisiaj praca elektryka, hydraulika, mechanika samochodowego jest w cenie. Często wynagrodzenia tych osób sięgają pensji ludzi, o których możemy powiedzieć »white collar«" (czyli białe kołnierzyki – osoby, które „skończyły studia i pracują gdzieś jako pracownicy biurowi").

Reklama