Przedsiębiorcy z sektora handlu detalicznego i hurtowego planują w najbliższych trzech miesiącach zwiększać zatrudnienie. Pozyskiwać nowych pracowników w okresie od lipca do września planuje 8 proc. firm, 84 proc. zaś planuje utrzymać liczbę pracowników na niezmienionym poziomie. Konieczność redukcji etatów przewiduje tylko 3 proc. organizacji. Niesprecyzowane plany dotyczące zatrudnienia ma 5 proc. firm - czytamy w raporcie.

"Optymistyczne nastroje pracodawców sprzyjają pracownikom, którzy mogą liczyć na stosunkowo wysoką liczbę ofert na rynku pracy. Sami przedsiębiorcy muszą jednak przygotować się na dalszą konkurencję o talenty" - napisano.

Prognoza netto zatrudnienia, czyli różnica pomiędzy odsetkiem firm prognozujących wzrost a odsetkiem planującym spadek zatrudnienia po korekcie sezonowej osiągnęła poziom +8 proc. - wynika z "Barometru ManpowerGroup". Według autorów opracowania świadczy to o dość dużym zapotrzebowaniu na pracowników deklarowanym przez przedsiębiorców w obszarze handlu.

Reklama

Według ManpowerGroup "wzrosty zatrudnienia planowane przez pracodawców z sektora handlu detalicznego i hurtowego nie powinny dziwić". Mają one związek z otwarciem sklepów i luzowaniem obostrzeń epidemicznych oraz rosnącą odwiedzalnością placówek handlowych po okresie zamknięcia. "Dla pracodawców działających w tym sektorze oznacza to, że po okresie hibernacji lub całkowitego zamknięcia muszą oni odbudować swoje zasoby kadrowe" - zauważono w raporcie.

Jak podkreślono, "w wielu przypadkach jest to dużym wyzwaniem, ponieważ poprzedni pracownicy w czasie pandemii podjęli już inne zatrudnienie w branżach, które nie notowały spadków". Według prognozy ManpowerGroup jedynie część tych pracowników wróci do pracy w sektorze handlu detalicznego i hurtowego, reszta zaś nie będzie chciała ryzykować ponownego zamknięcia, które mogłoby nastąpić np. jesienią w związku z możliwym wystąpieniem czwartej fali pandemii.

Eksperci - jak wynika z raportu - obserwują na rynku dużą konkurencję i podwyższanie stawek dla pracowników handlu, co może stać się odczuwalne finansowo dla konsumentów.