W środę rano w Polskim Radiu Müller zapewniał przy tym, że zabezpieczeniem przed nadmiernym wzrostem stopy bezrobocia jest wzrost liczby miejsc pracy o ok. 2 mln na przestrzeni ostatnich czterech lat.

Według danych GUS stopa bezrobocia na koniec grudnia 2019 r. wyniosła 5,2 proc. W kwietniu 2020 r. wyniosła 5,8 proc. wobec 5,4 proc. w marcu.

Rzecznik rządu pytany o propozycję bonu turystycznego w wysokości 1000 zł, odparł, że trwają analizy dotyczące sposobu pomocy sektorowi turystycznemu.

"W ciągu najbliższych kilku dni, może w przyszłym tygodniu taka informacja się pojawi" - zadeklarował Müller.

Reklama

Nie zaprzeczył, ale też nie potwierdził, czy pomoc dla sektora turystycznego będzie oznaczać przekazanie bonów turystycznych obywatelom. "Jeszcze decyzja nie została podjęta, ale kwestii bonu turystycznego nie wykluczamy - to nie jest opcja, która została przez rząd wycofana" - dodał rzecznik rządu.

Müller krytykował również samorząd warszawski, w którym według niego "nadal występuje problem" związany z nierozpatrywaniem wniosków mikroprzedsiębiorców o pomoc z tzw. tarczy finansowej.

Zapewniał również, że warunki budżetowe pozwalają na dalszą pomoc osobom, które zostały dotknięte skutkami kryzysu. Wśród działań rządu zabezpieczających budżet wymienił m.in. emitowanie obligacji, zwiększenie zadłużenia, co - jak dodał rzecznik rządu - jest możliwe m.in. przez wcześniejsze obniżenie długu publicznego w stosunku do PKB i założenia budżetu bez deficytu.

Rzecznik rządu zaznaczał, że jeszcze za wcześnie, aby mówić o ostatecznych wynikach walki z pandemią koronawirusa, jednak zapewniał, że sytuacja w kraju, w tym również na Śląsku, gdzie wystąpiły duże ogniska zakażeń, jest opanowana.

>>> Czytaj też: Ukraińcy powoli wracają. Rośnie napływ imigrantów zarobkowych z Ukrainy