Wybory w Czechach

Ostatecznie pięcioprocentowego progu wyborczego nie przekroczyła i do parlamentu nie dostała się inicjatywa kilku ugrupowań lewicowych utworzona przez komunistów Staczilo!. Dla Komunistycznej Partii Czech i Moraw będzie to już druga kadencja poza Izbą Poselską.

Słabszy wynik, niż wskazywały sondaże, uzyskała antyeuropejska, ksenofobiczna partia Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD). Oddano na nią 7,8 proc. głosów. Lepszy od skrajnej prawicy rezultat uzyskała progresywna partia Piratów - 8,88 proc. W parlamencie znajdą się jeszcze Burmistrzowie i Niezależni (STAN), którzy współtworzyli gabinet Fiali (11,19 proc.) oraz nowa w polityce ogólnokrajowej prawicowa partia Zmotoryzowani.

Frekwencja w wyborach wyniosła 68,91 proc.

Według nieoficjalnych informacji rozmowy o przyszłym rządzie mają się rozpocząć jeszcze w sobotę. Rozmawiać chcą ze sobą politycy z ANO, SPD oraz Zmotoryzowani. W niedzielę rano dojdzie do rozmów oficjalnych. Na praski Zamek, do siedziby prezydenta Petra Pavla, będą kolejno przyjeżdżać liderzy poszczególnych partii politycznych, które dostały się do parlamentu.

Z Pragi Piotr Górecki