Dodało, że dotyczy to produktów, które od czwartku opuszczą granice Niemiec. Dostarczone już do Korei Południowej mięso zostanie dokładnie zbadane przez służby celne.

W całym ubiegłorocznym południowokoreańskim imporcie wieprzowiny dostawy z Niemiec stanowiły 18 proc. czyli ponad 420 tys. ton. Niemieccy hodowcy obawiają się wprowadzenia podobnych zakazów przez dalsze państwa spoza Unii Europejskiej, w tym przez Chiny.

Zarażony martwy dzik został znaleziony przez spacerowicza na sprzątniętym polu kukurydzy w gminie Schenkendoebern w powiecie Szprewa-Nysa w Brandenburgii w odległości 7 km od granicy Polski. Wokół tego miejsca wyznaczono strefę zagrożenia o promieniu 15 km, sięgającą do sąsiedniego powiatu Odra-Szprewa.

Jak poinformowało krajowe ministerstwo zdrowia Brandenburgii, w strefie tej znajduje się około 20 ferm trzody chlewnej. Jedna z nich z pogłowiem 5 tys. świń leży 7 km od miejsca wykrycia zakażenia.

Reklama

Obecność wirusa ASF potwierdzono laboratoryjnie we wszystkich trzech pobranych próbkach - powiedział szef zajmującego się w Niemczech badaniami zakaźnych chorób zwierząt Instytutu im. Friedricha Loefflera Thomas Mettenleiter. Padły dzik był w stanie znacznego rozkładu, co wskazuje, że zaraził się wirusem kilka tygodni temu - dodał. Miejsce, gdzie go znaleziono, zostało zdezynfekowane.

Jak pisze agencja dpa, już od pewnego czasu obawiano się zawleczenia ASF do Niemiec. W marcu na padłego na tę chorobę dzika natrafiono w Polsce nieco ponad 10 km od jej zachodniej granicy. Przypuszcza się, że wirus przenoszony jest w Europie na większe odległości w rezultacie niefrasobliwego wyrzucania zawierających go resztek żywności. Dlatego od lat niemieckie ministerstwo rolnictwa apeluje między innymi do kierowców z Europy Wschodniej, by wykazywali się w tej kwestii przezornością. (PAP)

dmi/ kar/