Na naradzie w formacie wideo z udziałem prezydenta Władimira Putina minister powiedział, że Rosja kontaktuje się z międzynarodowymi organizacjami humanitarnymi. "To przede wszystkim urząd Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców, Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej i Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju" - wyjaśnił.

Jak zaznaczył, wszystkie te organizacje "są obecne w regionie, ale nie bezpośrednio w Górskim Karabachu".

Rosja rozmawia z Armenią i Azerbejdżanem o tym, by te agendy ONZ "mogły rozwinąć swą obecność w samym Górskim Karabachu" - relacjonował szef MSZ. Zapewnił, że struktury ONZ są "bardzo zainteresowane", aby - jeśli to się uda - koordynować swoje działania z rosyjskimi siłami pokojowymi skierowanymi do Karabachu. ONZ zależy na tym, by uzyskać dokładne dane o uchodźcach i osobach przemieszczonych w tym regionie.

Rozmieszczenie w Górskim Karabachu rosyjskich sił pokojowych w liczbie blisko 2 tys. żołnierzy przewidziano w porozumieniu zawartym w nocy z poniedziałku na wtorek przez Armenię, Azerbejdżan i Rosję.

Reklama

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)

awl/ akl/