Singh powiedział w parlamencie, że porozumienie osiągnięto po kilku rundach rozmów dowódców wojskowych i dyplomatów z Indii i Chin. Oba te kraje dysponują bronią nuklearną.

"Nasze przedłużone rozmowy z Chinami doprowadziły do porozumienia w sprawie zmniejszenia napięcia na północnym i południowym brzegu jeziora Pangong" - oświadczył minister, cytowany przez agencję Reutera.

Chiński resort obrony przekazał, że żołnierze obu krajów zaczęli się w środę wycofywać z wybrzeży jeziora Pangong Tso.

Według Singha rząd indyjski odnotował w komunikacji z władzami Chin, że działania chińskich żołnierzy poważnie naruszyły pokój w regionie i zaszkodziło dwustronnym relacjom. Jego zdaniem żołnierze obu stron powinni wycofać się na pozycje zajmowane przed posunięciem się naprzód w 2020 roku.

Reklama

Gdy żołnierze opuszczą okolice jeziora Pangong Tso, dowódcy spotkają się w ciągu 48 godzin, by rozmawiać o wycofaniu wojsk również z innych terenów - powiedział indyjski minister.

Spór terytorialny pomiędzy Pekinem a Delhi toczy się od dziesięcioleci, ale w połowie zeszłego roku przybrał gwałtownie na sile. W czerwcu doszło do potyczki w dolinie rzeki Galwan, w czasie której wprawdzie nie było wymiany ognia, ale w walce na pięści, kamienie i metalowe pręty zginęło 20 indyjskich żołnierzy.

Indyjskie media informowały też o co najmniej 40 zabitych Chińczykach, ale Pekin nie potwierdził informacji o tych stratach.

Starcie to było najpoważniejszym incydentem na spornej granicy chińsko-indyjskiej od ponad 50 lat. Obie strony oskarżały się wzajemnie o sprowokowanie agresji i naruszenie ustalonej linii podziału, zwanej linią rzeczywistej kontroli (LAC) którą wytyczono w 1962 roku.

Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)