Starcia odnotowano na obrzeżach Laszkar Gah, stolicy prowincji, która jest miejscem intensywnych walk od 1 maja, kiedy przypadał termin wycofania z Afganistanu amerykańskich wojsk, ogłoszony przez byłego prezydenta USA Donalda Trumpa.

"Talibowie i siły rządowe starły się po zakończeniu zawieszenia broni" - powiedział Attullah Afghan, szef rady prowincji Helmand. Dodał, że talibowie zaatakowali kilka punktów kontrolnych wokół stolicy prowincji i innych okręgów. Wznowienie walk potwierdził rzecznik armii afgańskiej.

Mimo obowiązującego przez trzy dni zawieszenia broni w Afganistanie cały czas ostatnio dochodziło do aktów przemocy. W piątek zginęło 12 osób w zamachu bombowym wewnątrz meczetu na północy stolicy Afganistanu, Kabulu. Do ataku przyznało się Państwo islamskie.

W ubiegłym tygodniu w zamachach w Afganistanie zginęło ponad 90 osób, w tym uczennice wychodzące ze szkoły, w wyniku eksplozji bomby umieszczonej w zaparkowanym przed szkołą samochodzie. Talibowie odżegnali się od tego zamachu i go potępili. (PAP)

Reklama

zm/