W komunikacie przesłanym PAP w czwartek PAH poinformowała, że rok 2021 był dla niej wyjątkowo trudnym z powodu wzrostu potrzebujących wsparcia oraz samej gwałtowności kryzysu.

"ONZ prognozuje, że w 2022 roku aż 274 mln ludzi na całym świecie będą potrzebowały pomocy humanitarnej. To dwa razy więcej niż zaledwie 4 lata temu" - wskazuje PAH. Wśród przyczyn kryzysu polska organizacja wskazuje "wojny, głód oraz klęski żywiołowe wywołane zmianami klimatu, oraz pandemię COVID-19.

"Najgorsza sytuacja dotyczy państw, w których kryzysy trwają wiele lat, przez co świat o nich zapomina" – wskazała Magdalena Smenda z PAH. Zwróciła uwagę, że "przyspieszające zmiany klimatu i skutki pandemii sprawiają, że na mapie kryzysów humanitarnych pojawiają się też kraje nowe, które wcześniej nie potrzebowały tak dużego wsparcia.

W komunikacie czytamy, że "PAH od samego początku swojej działalności była obecna w tych miejscach, gdzie kryzysy humanitarne są największe i najbardziej złożone". "Fundacja ma stałe misje pomocowe w Jemenie, Sudanie Południowym, Somalii, Iraku i Ukrainie. We wszystkich tych krajach trwają aktywne konflikty zbrojne lub mieszkańcy zmagają się z ich skutkami" - zaznaczano.

Reklama

W tym roku PAH założyła także bazę pomocową w gminie Michałowo, która pomaga migrantkom i migrantom.

"Sytuacja na polskiej granicy pokazała nam, jak silnie nasz świat jest połączony i że nie da się od niego po prostu odgrodzić" – powiedziała Helena Krajewska z PAH. W jej ocenie - "wspieranie organizacji humanitarnych, które niosą pomoc osobom cierpiącym wskutek kryzysów humanitarnych, to inwestycja w bezpieczniejszy świat dla wszystkich".

"Dzięki solidarności społeczeństwa, pracownicy PAH codziennie pomagają, stawiając punkty dostępu do bezpiecznej wody pitnej lub ją dostarczając, tworząc bezpieczne warunki higieniczne, a także wspierając zdrowie, rolnictwo i edukację. W zeszłym roku Fundacja dotarła z pomocą do prawie 800 tys. osób na całym świecie. Działania te są możliwe dzięki solidarności i finansowemu wsparciu darczyńców PAH – obywateli, instytucji i firm" - czytamy w komunikacie.

W tym roku organizacja świętuje 29 lat istnienia. "Wszystko zaczęło się od zorganizowania konwoju do oblężonego Sarajewa w 1992 roku. W ciągu półtora miesiąca, dzięki wielkiej mobilizacji Polaków, wysłano aż 12 ciężarówek z darami. Potem PAH wielokrotnie udzielała pomocy w odpowiedzi na konflikty zbrojne i katastrofy naturalne na całym świecie" - przypomniano.

"Kryzysy humanitarne do niedawna wydawały nam się dość odległą perspektywą, lecz w tym roku to się zmieniło" – powiedział Rafał Grzelewski z PAH. Zaznaczył, że "tysiące migrantek i migrantów w ostatnich miesiącach potrzebowały i wciąż potrzebują naszego wsparcia na granicy polsko-białoruskiej".

Działania Polskiej Akcji Humanitarnej można wesprzeć TUTAJ.

Można także dokonać przelewu na numer konta: 02 2490 0005 0000 4600 8316 8772 z dopiskiem - "Pomagam z PAH".