Według tygodnika, jednym z efektów cyberataku jest brak dostępu portugalskich dyplomatów do swoich skrzynek mailowych. Jak utrzymuje “Sabado”, pracownicy MSZ nie mogą korzystać z poczty elektronicznej już od piątku.

Dotychczas MSZ nie podał informacji dotyczących ataku informatycznego zasłaniając się względami bezpieczeństwa.

“Sabado” wskazuje, że w przeszłości portugalskie organy państwowe były celem licznych ataków hakerskich. Twierdzi, że większość z nich była przeprowadzana z obszaru Azji i Europy Wschodniej.

Atak informatyczny na MSZ zbiegł się w czasie z ogólnokrajowym paraliżem bankomatów oraz terminali płatniczych. Poszkodowanymi w piątkowe popołudnie były tysiące klientów robiących zakupy przed weekendem.

Reklama

Część portugalskich komentatorów przypomina, że przed ponad tygodniem ofiarą hakerów padła mająca 5 mln klientów sieć telefonii komórkowej Vodafone Portugal. Skutki tego ataku, podczas którego nastąpiło też wstrzymanie usług telekomunikacyjnych służb ratowniczych, odczuwane były przez kilka dni.

W ocenie cytowanego przez tygodnik “Expresso” prof. Jose Tribolet z Wyższego Instytutu Technicznego (IST) za atakiem hakerskim na Vodafone Portugal stała prawdopodobnie Rosja.

Z Lizbony Marcin Zatyka