"Cieszę się z możliwości ogłoszenia, że po spotkaniu z prezydentem Erdoganem i premierem Szwecji Ulfem Kristerssonem, turecki prezydent zgodził się przekazać protokół akcesyjny Szwecji pod głosowanie parlamentu Turcji i zapewnił, że zostanie on ratyfikowany. To historyczny krok, który czyni całe NATO silniejszym i bezpieczniejszym" - napisał na Twitterze Stoltenberg.

W poniedziałek przed przybyciem do Wilna Erdogan oświadczył, że Unia Europejska powinna "otworzyć drogę" do członkostwa Turcji w bloku 27 europejskich państw, zanim turecki parlament zaakceptuje prośbę Szwecji o członkostwo w NATO.

Po przyjeździe do litewskiej stolicy, gdzie we wtorek rozpocznie się szczyt NATO, prezydent Erdogan spotkał się też z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem. "Omówiliśmy sposoby na przywrócenie na pierwszy plan współpracy UE i Turcji. Rozmawialiśmy również o przystąpieniu Szwecji do NATO, także w kontekście poprawy relacji pomiędzy Ankarą i Brukselą" - napisał po spotkaniu na Twitterze Michel (https://tinyurl.com/5n76jru4).

Turcja - blokując akcesję Szwecji do NATO - podkreślała, że Sztokholm powinien robić więcej, aby rozprawić się z kurdyjskimi bojownikami w swoim kraju i innymi grupami, które Ankara uważa za zagrożenie dla swojego bezpieczeństwa narodowego.

Reklama

Poza Turcją poszerzenia Sojuszu o Szwecję nie ratyfikował jeszcze parlament Węgier - władze tego kraju zapewniały, że zrobią to, gdy swój sprzeciw wycofa Ankara. "Węgry dały jasno do zrozumienia, że nie będą ostatnim krajem, który ratyfikuje wniosek Sztokholmu" - powiedział w poniedziałek Stoltenberg.

Szwecja i Finlandia złożyły wnioski akcesyjne do NATO w ubiegłym roku w następstwie inwazji Rosji na Ukrainę. Finlandia dołączyła do Sojuszu w kwietniu bieżącego roku. Wniosek danego kraju musi zostać zaakceptowany przez wszystkich 31 członków NATO.

Z Wilna Jakub Bawołek (PAP)