W deklaracji napisano, że "sztuczna inteligencja powinna być projektowana, rozwijana, wdrażana i wykorzystywana w sposób bezpieczny, skoncentrowany na człowieku, godny zaufania i odpowiedzialny" i wyrażono zadowolenie z dotychczasowych wysiłków społeczności międzynarodowej na rzecz współpracy w zakresie sztucznej inteligencji.

"Oprócz tych możliwości, sztuczna inteligencja stwarza również znaczne zagrożenia, w tym w dziedzinach życia codziennego. W tym celu z zadowoleniem przyjmujemy odpowiednie międzynarodowe wysiłki, zmierzające do zbadania i zajęcia się na istniejących forach i innych odpowiednich inicjatywach, potencjalnym wpływem systemów AI (...) Zwracamy również uwagę na potencjalne nieprzewidziane zagrożenia, wynikające z możliwości manipulowania treściami lub generowania treści wprowadzających w błąd" - napisano.

"Wiele zagrożeń wynikających z AI ma z natury charakter międzynarodowy, dlatego najlepiej jest im przeciwdziałać poprzez współpracę międzynarodową. Postanawiamy współpracować w sposób inkluzywny poprzez istniejące fora międzynarodowe i inne odpowiednie inicjatywy, by zapewnić sztuczną inteligencję, ukierunkowaną na człowieka, godną zaufania i odpowiedzialną, która jest bezpieczna i wspiera dobro" - zadeklarowali sygnatariusze.

Reklama

Uczestnicy zgodzili się współpracować w zakresie badań nad bezpieczeństwem sztucznej inteligencji i spotykać się na przyszłych szczytach, począwszy od mini wirtualnego wydarzenia za sześć miesięcy, którego współgospodarzami będą Wielka Brytania i Korea Południowa. Z kolei gospodarzem kolejnego szczytu będzie za rok Francja.

W zorganizowanym z inicjatywy brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka szczycie, który odbywa się w Bletchley Park, gdzie w czasie II wojny światowej mieściła się siedziba brytyjskiego wywiadu elektronicznego, bierze udział ok. 100 osób - polityków, szefów firm technologicznych, naukowców i ekspertów oraz przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego.