Wstrząs był mocno odczuwalny w centrum Kabulu, dało się dostrzec słup dymu z bliżej nieokreślonego miejsca - relacjonowali korespondenci AFP. W stolicy słychać było także sporadyczne strzały. Sam wybuch miał być słyszany w kilku dzielnicach miasta.

Afgańska policja przekazała, że jest w trakcie zbierania informacji dotyczących eksplozji. Dotychczas nikt się przyznał się do wybuchu.

Jeden ze szpitali w Kabulu poinformował w tweecie, że przebywa w nim sześć osób rannych na skutek tej eksplozji.

Reklama

W ostatnich kilku dniach talibowie zajęli stolice trzech prowincji Afganistanu. Obecnie afgańskie siły rządowe i talibowie ścierają się w walkach na przedmieściach Kandaharu i Heratu, drugiego i trzeciego największego miasta Afganistanu.

Talibowie rządzili Afganistanem od 1996 roku do obalenia ich władzy w 2001 przez wojska Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników. Odkąd USA ogłosiły w kwietniu plany wycofania wojsk, przemoc nasiliła się w całym państwie, a talibowie zaczęli przejmować kolejne części kraju. Amerykańskie wojska mają opuścić Afganistan do 11 września po niemal 20 latach konfliktu.

Druga silna eksplozja w Kabulu. Eksplozja nastąpiła niedaleko domu ministra obrony

We wtorek w dwie godziny po pierwszej potężnej eksplozji w Kabulu nastąpił drugi silny wybuch. Korespondenci AFP podali, że doszło do niego w centrum stolicy, w pobliżu miejsca zamieszkania ministra obrony Afganistanu. Inne szczegóły nie są znane.

Z relacji AFP wynika, że po tej drugiej silnej eksplozji było słychać słabsze wybuchy, a także odgłosy strzałów z broni maszynowej.

Pierwsza potężna eksplozja wstrząsnęła Kabulem około godz. 20. czasu lokalnego (17.30 w Polsce). Do zdarzenia doszło w okolicach tzw. zielonej strefy, mieszczącej budynki rządowe oraz ambasady.

Wstrząs był mocno odczuwalny w centrum Kabulu, dało się dostrzec słup dymu z bliżej nieokreślonego miejsca - relacjonowali korespondenci AFP. W stolicy słychać było także sporadyczne strzały. Sam wybuch miał być słyszany w kilku dzielnicach miasta.

Afgańska policja przekazała, że jest w trakcie zbierania informacji dotyczących eksplozji. Dotychczas nikt się przyznał się do wybuchu.

Jeden ze szpitali w Kabulu poinformował w tweecie, że przebywa w nim sześć osób rannych na skutek tej pierwszej eksplozji.