"Każdy, kto dzisiaj zajmuje obojętną postawę wobec wydarzeń na Ukrainie, de facto pomaga Rosji. (...) Wielu Australijczyków wspiera nas finansowo, ale pomóc można również w sali wykładowej lub np. w mediach społecznościowych, przekazując prawdę o tej wojnie. Kontaktujcie się ze swoimi znajomymi, demaskujcie propagandowe mity rozpowszechniane przez Kreml" - zwrócił się Zełenski do australijskich studentów.

Jak podkreślił, świat stoi obecnie przed wyborem - kontynuować współpracę gospodarczą z Moskwą lub uznać rosyjskie państwo za kraj wspierający terroryzm.

"Wszystkie maski już dawno opadły. Jakiekolwiek kontakty biznesowe z Rosją będą przyczyniały się do śmierci atakowanych przez nią cywilów. (...) Nie może +zachować twarzy+ ktoś, kto ściera z powierzchni ziemi spokojne miasta i atakuje ich mieszkańców. Ktoś, kto uderza w korytarze ewakuacyjne, jak w Kramatorsku, albo w centra handlowe, jak w Krzemieńczuku. Ktoś, kto niszczy cmentarze, miejsca pamięci z II wojny światowej, gwałci kobiety i dzieci oraz świadomie wywołuje światowy kryzys żywnościowy" - podkreślił Zełenski.

Reklama

Jak zaznaczył, przyszłość Rosji po ustąpieniu z urzędu prezydenta Władimira Putina "będzie zależała tylko od narodu rosyjskiego". Obecnie Kreml "wydaje jednak pieniądze na zbrojenia i wojnę, zamiast przeznaczać te środki na podnoszenie standardów życia obywateli".

"Spójrzmy na przykład Niemiec. Niemieckie społeczeństwo znalazło w sobie siłę, by po II wojnie światowej zrozumieć swój straszliwy błąd, uznać własną winę i następnie obrać zupełnie inną drogę. Obecnie Niemcy są jedną z najsilniejszych demokracji świata, mają też jedną z największych gospodarek. Rosja również stanie przed podobnym wyborem" - powiedział ukraiński przywódca.

Odniósł się także do polityki Pekinu w obliczu inwazji Kremla na sąsiedni kraj. "Chiny starają się balansować i zachowywać neutralność (w tej kwestii), ale chciałbym ujrzeć solidarność chińskich władz z państwami opowiadającymi się przeciwko rosyjskiej agresji" - oświadczył.

Przemówienie Zełenskiego było transmitowane na żywo w ponad 20 szkołach wyższych w Australii.