Portal poinformował, powołując się na irańską państwową agencję informacyjną IRNA, że w nieujawnionym miejscu znajdują się myśliwce wyposażone w pociski dalekiego zasięgu. Mohammad Bagheri, zwierzchnik irańskich sił zbrojnych, oznajmił, że Iran jest gotowy odpowiedzieć na wszelkie potencjalne uderzenia ze strony Izraela lub innych wrogów.

Każdy atak na Iran spotka się z odpowiedzią

"Każdy atak na Iran ze strony naszych wrogów, w tym Izraela, spotka się z odpowiedzią udzieloną z wielu naszych baz sił powietrznych, w tym Eagle 44" - powiedział Bagheri.

Reklama

Agencja IRNA powiadomiła, że obiekt Eagle 44 jest jednym z najważniejszych obiektów wojskowych Iranu. Lokalizacja bazy nie została ujawniona z obawy przed potencjalnymi atakami.

Izrael jest podejrzewany o przeprowadzenie serii ataków na Iran, w tym ataku na podziemny ośrodek nuklearny Natanz, gdzie doszło do uszkodzenia wirówek służących do wzbogacania uranu. W ubiegłym tygodniu doszło do dużego ataku dronów na kluczowy irański obiekt obronny w mieście Isfahan. Obiekt trafiony w ataku był prawdopodobnie zakładem produkującym drony Shahed-136 (które Iran dostarcza Rosjanom - PAP). Władze Izraela jak zwykle odmówiły komentarza na temat tej operacji - pisze Times of Israel.

W odpowiedzi na atak na wojskowy obiekt w Isfahanie Teheran zagroził odwetem, ostrzegając, by Izrael "nie igrał z ogniem" - przypomniał portal.

W poprzedniej kadencji premier Benjamin Netanjahu zarządził liczne uderzenia na irańskie cele nie tylko w Iranie, lecz także w Syrii. Otwarcie mówił o zamiarze przeciwstawienia się za wszelką cenę nuklearnym aspiracjom Teheranu, gdyż Izrael postrzega wejście Iranu w posiadanie broni atomowej jako zagrożenie egzystencjalne - informuje Times of Israel.