Dziennik przeanalizował dokumenty finansowe firm związanych z Grupą Wagnera, które zostały objęte sankcjami USA, Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej oraz tych, na które sankcje jeszcze nie zostały nałożone. Jak pisze, dochodzenie wykazało, że sankcje nie zatrzymały setek milionów dolarów płynących do Prigożyna z wydobycia ropy, gazu, diamentów i złota, a jego wyniki po raz pierwszy ukazują skalę tego, co USA określiły jako "transnarodowa organizacja przestępcza". Prigożyn po raz pierwszy został objęty amerykańskimi sankcjami w 2016 roku.

"FT" zaznacza, że kwota ponad 250 mln dolarów nie obejmuje działających w Rosji firm Prigożyna zajmujących się gastronomią i nieruchomościami, które otrzymały duże kontrakty państwowe i stanowią znaczną część jego fortuny.

Jak informuje gazeta, w 2018 roku USA objęły sankcjami kontrolowaną przez Prigożyna firmę Evro Polis, która otrzymała koncesje energetyczne od syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada w zamian za dostarczenie najemników, aby odbili pola naftowe z rąk bojowników Państwa Islamskiego. W 2020 roku spółka osiągnęła sprzedaż na poziomie 134 mln dolarów i zysk netto w wysokości 90 mln dolarów, który został przetransferowany do Rosji. W grudniu 2021 roku, na dwa miesiące przed inwazją, firma odnotowała spadek przychodów związanych z kontraktem do nieco ponad 400 tys. dolarów, ale nadal miała na koncie 92 mln dolarów.

Reklama

M Invest, firma działająca w branży wydobycia złota w Sudanie, która została objęta sankcjami przez rząd USA w lipcu 2020 roku, w kolejnym roku nadal generowała sprzedaż na poziomie 2,6 mln dolarów. Dwie firmy, które jak wynika z rejestrów eksportowych wysłały duże ilości sprzętu przemysłowego do związanych z Grupą Wagnera firm w Sudanie i Republice Środkowoafrykańskiej, wygenerowały ponad 6 mln dolarów przychodów do końca 2021 roku.

"FT" pisze, że dokumenty pokazują również, jak niektóre firmy kontrolowane przez Prigożyna najwyraźniej wydają się obchodzić zachodnie sankcje, transferując działalność do innych podmiotów. Mercury LLC, firma działająca w syryjskim sektorze naftowym i objęta sankcjami przez UE w 2021 roku, wygenerowała sprzedaż w wysokości 67 mln dolarów w ciągu trzech poprzednich lat, ale po ich nałożeniu zadeklarowała zerowe przychody.

"FT" przypomina, że Prigożyn aż do zeszłego roku zaprzeczał jakimkolwiek związkom z założoną w 2014 roku Grupą Wagnera i jej zagranicznymi operacjami najemniczymi, a także, że w niemal każdym kraju, w którym ona działała, oskarżana była o łamanie praw człowieka, w tym morderstwa, tortury i gwałty.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)