Prezydent zapowiedział zwołanie Rady Gabinetowej w oświadczeniu, które wygłosił na początku lutego, dzień po swej decyzji o podpisaniu ustawy budżetowej na 2024 r. i zapowiedzi skierowania jej w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego.

Po co prezydent zwołuje Radę Gabinetową?

Duda podkreślił wówczas, że kieruje nim troska o przyszłe pokolenia i zapewnienie im możliwości rozwoju oraz bezpieczeństwa. Stąd - jak podkreślił - muszą być realizowane zadania takie jak wielkie inwestycje, które zostały już zaplanowane, jak Centralny Port Komunikacyjny czy kwestia energetyki jądrowej oraz modernizacja polskiej armii.

Reklama

"Będziemy mogli usiąść z przedstawicielami rządu i spokojnie przedyskutować kwestie tego, jak rząd postrzega te inwestycje, jak rząd zamierza dalej realizować te inwestycje, jakie w tym zakresie zostały już podjęte działania, jakich działań możemy spodziewać się w przyszłości" - powiedział prezydent, dodając, iż "bardzo liczy na merytoryczne posiedzenie z rządem".

"Chętnie podzielę się informacjami, one są dostępne w przestrzeni publicznej, ale jeśli pan prezydent potrzebuje zwołania Rady Gabinetowej, żeby się dowiedzieć, co z CPK, czy z energią atomową w Polsce, to możemy przecież spokojnie na takim spotkaniu wszystko powiedzieć" - mówił z kolei premier Donald Tusk, potwierdzając obecność na spotkaniu.

Szef PSL: Prezydent jest informowany o sytuacji w wojsku na bieżąco

Wicepremier, szef MON i lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz wyraził opinię, że obecność na spotkaniu jest powinnością konstytucyjną rządu. "Będziemy w niej (Radzie Gabinetowej - PAP) uczestniczyć, przekażemy stosowne informacje" - zadeklarował.

Poinformował jednocześnie, że jeszcze w styczniu rozmawiał z prezydentem w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego i przekazał wówczaswstępny stan raportu dotyczącego funkcjonowania polskiej armii i działań podjętych już po przejęciu władzy. "Będę uzupełniał te informacje na najbliższej Radzie" - zapowiedział. Ocenił jednocześnie, że najprawdopodobniej dyskusja na Radzie będzie w dużej części dotyczyła spraw bezpieczeństwa, bo - jak mówił - "tu racja stanu Polski skłania nas i zobowiązuje do współdziałania na rzecz bezpieczeństwa naszych rodaków".

Czy deklaracje Trumpa znajdą się w agendzie posiedzenia RG?

Niewykluczone, że podczas dyskusji na posiedzeniu Rady Gabinetowej pojawi się wątek Donalda Trumpa, w związku z jego wypowiedzią z weekendu. Amerykański polityk podczas jednego z wieców zrelacjonował rozmowę z jednym z szefów państw NATO, nie wymieniając jednak jego nazwiska. "+Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał mnie: no cóż, proszę pana, jeśli nie zapłacimy i zostaniemy zaatakowani przez Rosję, czy będzie pan nas chronił?+ Odpowiedziałem: +Nie, nie będę was chronił. Właściwie zachęcałbym ich (Rosję), żeby zrobili z wami, co chcą. Musisz zapłacić+".

Premier Tusk w reakcji na tę wypowiedź napisał w mediach społecznościowych: "Prezydent Duda: +Prezydent Trump dotrzymuje danego słowa+. Prezydent Trump: +Będę zachęcał Rosję do atakowania państw NATO+. Może to jest właściwy temat na Radę Gabinetową, Panie Prezydencie?".

Część jawna posiedzenia RG w mediach

Minister w KPRP Małgorzata Paprocka poinformowała na początku miesiąca, że posiedzenie Rady Gabinetowej będzie podzielone na część jawną i niejawną. Ta pierwsza - jak mówiła - będzie transmitowana w mediach.

Czym jest Rada Gabinetowa?

Radę Gabinetową tworzy rząd pod przewodnictwem prezydenta. Decyzję o zwołaniu Rady podejmuje wyłącznie prezydent. Stanowiska przedstawione podczas Rady Gabinetowej nie mają charakteru prawnie wiążącego. Rada zwoływana jest, gdy prezydent uzna dany problem za "sprawę szczególnej wagi".

rbk/ mrr/