Rosja i Korea Północna, czyli wymuszony sojusz

„Podczas oficjalnej wizyty rosyjskiego ministra obrony planowane są spotkania z wojskowym i wojskowo-politycznym kierownictwem KRLD (Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej)” – poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony w oświadczeniu na kanale Telegram w piątek.

Putin straszy Ukrainę

Wizyta następuje po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin ostrzegł, że jego siły mogą uderzyć w „ośrodki decyzyjne” w stolicy Ukrainy Kijowie nowymi pociskami balistycznymi. Ma to być odwet za ataki na Rosję przy użyciu zachodnich pocisków.

Konflikt między Koreami przeniesie się do Europy?

W środę w Seulu odbyło się także spotkanie ukraińskiego ministra obrony Rustema Umerowa z prezydentem Korei Południowej Yoon Suk Yeol. Powszechnie oczekiwano, że Kijów będzie zabiegał o wsparcie w postaci broni, aby odeprzeć rosyjską inwazję, obecnie wspieraną przez Koreę Północną.

Koreańskie wsparcie dla obu walczących stron

Korea Południowa wcześniej wspomniała o możliwości wysłania broni na Ukrainę w odpowiedzi na wysłanie przez Koreę Północną tysięcy żołnierzy do Rosji, aby wspomóc działania wojenne Kremla, podkreślając tym samym ryzyko wciągnięcia obu stron podzielonego półwyspu w konflikt.

Chiny i Rosja dolewają oliwy do ognia na Półwyspie Koreańskim

W piątek Seul poderwał myśliwce po tym, jak pięć samolotów bojowych z Chin i sześć z Rosji wleciało w strefę identyfikacji powietrznej kontrolowaną przez Koreę Południową, poinformowało Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Korei Południowej, co jeszcze bardziej zaostrzyło napięcia na silnie zmilitaryzowanym półwyspie.

Strefa powietrzna nie jest przestrzenią powietrzną Korei Południowej, ale obszarem, w którym samoloty mają się identyfikować, gdy się do niego zbliżają. Samoloty latały nad wodami u wschodnich i południowych wybrzeży Korei Południowej i nie doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej kraju, dodano.