Palestyńczycy trafią do Hiszpanii?
„Kraje takie jak Hiszpania, Irlandia, Norwegia i inne, które wysuwały fałszywe oskarżenia pod adresem Izraela z powodu działań w Strefie Gazy, są prawnie zobowiązane do przyjęcia wszystkich mieszkańców Gazy na swoje terytorium” – powiedział Kac.
Minister nakazał w czwartek izraelskiej armii przygotowanie planu umożliwiającego „dobrowolny wyjazd” mieszkańców Strefy Gazy, a Hiszpania została wymieniona jako jeden z krajów, do których mieliby się oni udać.
Hiszpania za rozwiązaniem dwupaństwowym
Choć Albares odmówił szerszego komentarza do słów Kaca, to podkreślił, że Palestyńczycy muszą pozostać w Strefie Gazy, która ma być „częścią przyszłego państwa palestyńskiego, tak jak chce tego Hiszpania i większość krajów świata”.
Zaznaczył, że jego kraj „doraźnie” przyjmował w przeszłości tych Palestyńczyków, którzy potrzebowali pomocy.
Plan Trumpa ws. Strefy Gazy
Wypowiedź Kaca miała miejsce dwa dni po tym, jak prezydent USA Donald Trump przedstawił swój plan na temat przyszłości Strefy Gazy, mówiąc m.in., że mieszkańcy tego terytorium powinni zostać przesiedleni do sąsiednich krajów arabskich.
Rząd w Madrycie konsekwentnie krytykował Izrael za działania w Strefie Gazy w trakcie wojnie, która rozpoczęła się po ataku Hamasu na państwo żydowskie 7 października 2023 r.
Uznanie państwowości palestyńskiej
Pod koniec maja Hiszpania, wraz z Irlandią i Norwegią, uznała Palestynę za państwo, co spotkało się z krytyką Tel Awiwu. Po tym wydarzeniu na ręce króla Hiszpanii Filipa VI listy uwierzytelniające złożył pierwszy ambasador Palestyny Husni M.A. Abdelwahed, doszło też do pierwszego międzyrządowego spotkania hiszpańsko-palestyńskiego.
Z Madrytu Marcin Furdyna (PAP)