Francuskie myśliwce z bronią jądrową w Niemczech? Nowa strategia Macrona
Emmanuel Macron zaproponował nową koncepcję obronną dla Europy – rozmieszczenie w Niemczech nowoczesnych francuskich myśliwców Dassault Rafale uzbrojonych w nuklearne pociski ASMP-A. Pomysł pojawił się po jego niedawnej wizycie w USA i rozmowach z prezydentem USA. Celem inicjatywy jest wzmocnienie europejskiego potencjału odstraszania nuklearnego oraz zapewnienie Staremu Kontynentowi większej niezależności od amerykańskich sił zbrojnych.
Czym jest ASMP-A?
ASMP-A (Air-Sol Moyenne Portée-Amélioré) to francuska naddźwiękowa rakieta manewrująca o zasięgu do 500 km i głowicy termojądrowej o mocy 300 kiloton. To znacznie więcej niż bomba atomowa zrzucona na Hiroszimę, która miała zaledwie 15 kiloton. Rakieta ta może być użyta jako "ostateczne ostrzeżenie" przed pełnoskalowym atakiem nuklearnym, zgodnie z francuską doktryną odstraszania. ASMP-A porusza się z prędkością do Mach 3, co utrudnia jej przechwycenie. Wprowadzona do użytku w 2009 roku, zastąpiła starszy model ASMP. Obecnie trwa jej modernizacja (do modelu ASMPA-R), a w przyszłości zastąpi ją jeszcze bardziej zaawansowany ASN4G – hipersoniczna rakieta o zasięgu ponad 1000 km.
Francja kontra USA: Kto zapewni Europie bezpieczeństwo?
Obecnie Niemcy już dysponują samolotami NATO zdolnymi do przenoszenia amerykańskich bomb jądrowych (typu B61), jednak Francja chce stworzyć alternatywę, która zmniejszyłaby zależność Europy od wojsk USA. Propozycja Macrona wywołała mieszane reakcje w Berlinie i całym NATO – niektórzy widzą w niej wzmocnienie Europy, inni obawiają się osłabienia jedności Sojuszu.
Czy Niemcy przyjmą francuskie myśliwce z bronią jądrową? Decyzja może mieć dalekosiężne konsekwencje dla bezpieczeństwa Europy i jej relacji ze Stanami Zjednoczonymi.