Nowy rok szkolny to nowe (duże) wydatki

Każdy rodzic wie, że początek nowego roku szkolnego to czas niemałych wydatków. Dodatkowo przypada bezpośrednio po wakacjach, które zazwyczaj również pochłaniają dodatkowe środki finansowe. To dlatego rodzice wychowujący dzieci w wieku szkolnym mogą w tym okresie liczyć na dodatkowe świadczenie, jakim jest Dobry Start (300 złotych), a które przysługuje bez kryterium dochodowego. W tym okresie możliwa jest również wypłata innych dodatkowych świadczeń, np. dodatku z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego, jednak w tym wypadku prawo do nich mają prawo jedynie te rodziny, które znajdują się w najtrudniejszej sytuacji. Dla przykładu, do wspomnianego dodatku z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego mają prawo osoby pobierające już zasiłek rodzinny.

W okresach zwiększonych wydatków w najtrudniejszej sytuacji są oczywiście te osoby, których dochody pozostają na niższym poziomie, niż dochody pozostałej części społeczeństwa. W wielu przypadkach dotyczy to rodziców wychowujących dzieci w pojedynkę. Choć zgodnie z przepisami co do zasady oboje rodzice powinni uczestniczyć w wychowaniu dziecka, w tym w ponoszeniu kosztów jego utrzymania, praktyka okazuje się być bardziej skomplikowana.

Ugoda, pozew, a w tle zawsze rzeczywiste koszty

W 2024 roku po raz pierwszy od 2008 roku wzrosła wysokość świadczenia alimentacyjnego i obecnie wynosi ono co do zasady 1000 złotych. Jednak co z dziećmi, które otrzymują alimenty zasądzone przez sąd lub na podstawie ugód zawartych przez rodziców? Już we wrześniu, gdy ruszy rynek zajęć dodatkowych i korepetycji, wszystkich może zaskoczyć poziom cen na rok szkolny 2025/2026.

W takich przypadkach, jak zawsze, w najlepszej sytuacji są dzieci, których rodzice są w stanie porozumieć się co do wysokości alimentów we własnym zakresie i ustalić kwestie finansowe między sobą lub zawierając odpowiednią ugodę (np. przed mediatorem). Jeżeli jednak nie jest to możliwe, konieczne jest złożenie stosownego pozwu o podwyższenie zasądzonych alimentów. Czy rozpoczęcie nowego roku szkolnego jest w tej sytuacji wystarczającym argumentem? Należy pamiętać o tym że uzasadnieniem dla zmiany wysokości alimentów jest zmiana sytuacji finansowej dziecka lub rodzica. To sprawia, że jeśli kalkulacja wydatków na nowy rok szkolny uwidoczni tego rodzaju zmianę, może okazać się to dobrym argumentem przemawiającym za zmianą wysokości alimentów. Konieczne jednak jest poparcie pozwu odpowiednią dokumentacją, zarówno w zakresie stałych wydatków ponoszonych w części przypadającej na dziecko (czynsz, energia, woda, gaz, telefon), jak i paragonami dotyczącymi zakupów związanych z wyprawką szkolną, odzieżą, zajęciami dodatkowymi dziecka, czy innymi kosztami ponoszonymi na jego rzecz. Każdorazowo koszty te muszą być rzeczywiste i należy pamiętać o tym, że o ile rozpoczęcie roku szkolnego samo w sobie nie stanowi podstawy do podwyższenia alimentów, to jednak związane z tym wydatki maja w tej sytuacji istotne znaczenie.