W liczącym 207 stron raporcie, będącym efektem prowadzonego od 2019 roku poselskiego dochodzenia na temat zagrożenia ze strony Pekinu, napisano m.in. Chinom udało się "z powodzeniem spenetrować każdy sektor brytyjskiej gospodarki". Komisja ostrzegła, że chiński wywiad państwowy jest "prawie na pewno największy na świecie" i bierze na cel Wielką Brytanię "obszernie i agresywnie" w sposób, który stanowi "wyzwanie" dla brytyjskich agencji wywiadowczych. Stwierdzono również, że Wielka Brytania jest "przedmiotem znacznego zainteresowania Chin, jeśli chodzi o szpiegostwo i ingerencję", i znajduje się ona "tuż poniżej priorytetowych celów Chin".

Chińscy szpiedzy w akcji

Ale jak wskazali posłowie z komisji, znaczną część winy za tę sytuację ponosi brytyjski rząd, bo zasoby przeznaczone na walkę z tym zagrożeniem były "całkowicie niewystarczające", a "powolne tempo" działania pozostawiało "wiele do życzenia". "Rząd powiedział komisji, że jego reakcja na zagrożenie jest +mocna+' i +wnikliwa+. Eksperci ds. Chin byli raczej mniej pochlebni, stwierdzając, że rząd nie ma żadnej strategii wobec Chin, nie mówiąc już o strategii skutecznej, i w szczególności nie udało mu się wdrożyć całościowego podejścia rządu - to w istocie druzgocąca ocena" - napisano w raporcie.

Reklama

Dodano, że ingerencja chińskiego rządu w Wielkiej Brytanii "nie była trudna do wykrycia", ale ministerstwa "mogły wcześniej jej nie szukać" i "nie było dowodów na to, że departamenty te mają niezbędne zasoby, wiedzę specjalistyczną lub wiedzę na temat zagrożenia, aby przeciwdziałać podejściu Chin". Wyszczególniono ministerstwo biznesu, argumentując, że "niedopuszczalne" byłoby zaakceptowanie chińskiego zaangażowania w brytyjską krytyczną infrastrukturę krajową, w tym w cywilny sektor jądrowy.

"Wielka Brytania nadrabia teraz zaległości, a cały rząd musi wykonać swoją pracę, aby zrozumieć i przeciwdziałać zagrożeniu ze strony Chin. Jednak uwaga rządu jest nadal zdominowana przez krótkoterminowe lub ostre zagrożenia. Konsekwentnie nie myślał długoterminowo - w przeciwieństwie do Chin. Wielka Brytania jest poważnie ułomna wskutek krótkoterminowego podejścia, które jest obecnie przyjmowane" - ocenili posłowie, dodając, że konsekwencje tego Wielka Brytania może odczuwać przez nadchodzące lata.

Globalny problem z Chinami

Odnosząc się do raportu, premier Rishi Sunak podkreślił, że Chiny stanowią "epokowe wyzwanie dla porządku międzynarodowego" i przyznał, że jeśli chodzi o zapobieganie zagrożeniu, "jest jeszcze wiele do zrobienia", ale zauważył, że większość dowodów wziętych pod uwagę przez komisję pochodzi z 2020 roku, a od tego czasu rząd wzmocnił swoje podejście przyjętymi ustawami. "Będziemy nadal współpracować z Chinami, aby zachować i stworzyć przestrzeń dla otwartych, konstruktywnych, przewidywalnych i stabilnych stosunków, które odzwierciedlają znaczenie Chin w sprawach światowych i zapewniają, że nasze interesy i interesy naszych sojuszników są najlepiej realizowane" - dodał.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński