Eksperci, na których powołuje się chiński portal dziennika "South China Morning Post" twierdzą, że ćwiczenia są odpowiedzią na zacieśnianie przez Waszyngton współpracy z Tokio i Seulem w celu przygotowania się na ewentualny konflikt na Tajwanie.

Zhou Chenming, badacz z pekińskiego think tanku Yuan Wang zauważył, że USA dążą do odizolowania Rosji i Chin, przy czym współpracują nie tylko z Japonią i Koreą Południową, ale także z innymi sojusznikami i partnerami w regionie Azji i Pacyfiku. "Napięte stosunki między USA a Chinami i Rosją zbliżają do siebie Pekin i Moskwę" - powiedział.

Song Zhongping dodał, że morskie korytarze i cieśniny, w których odbywać się będą manewry mogą być dla Stanów Zjednoczonych kluczowymi rejonami pozwalającymi na zablokowanie Chinom i Rosji dostępu do Zachodniego Pacyfiku. Częste ćwiczenia chińsko-rosyjskie "są więc bardzo istotne do przegotowania się do przełamania ewentualnych blokad" - powiedział.

Reklama