Jak podał w czwartek dziennik "Wiedomosti", w ankiecie wzięło udział łącznie ponad 30 tysięcy osób ze wszystkich regionów Federacji Rosyjskiej, w wieku od 20 do 60 lat. Ankietę przeprowadzano w kilku etapach od 18 marca do 26 maja.

W okresie przed majem ponad jedna czwarta badanych - 25,6 proc. - oceniało, że w Rosji nie nastąpił jeszcze szczyt epidemii. Przeciwnego zdania było 16,3 proc. Władze ogłosiły przełom epidemii 26 maja - wówczas prezydent Władimir Putin powiedział, że zdaniem ekspertów jej szczyt Rosja ma już za sobą.

Spośród osób, które pandemię uważają za wymysł, największą grupę stanowią mieszkańcy regionów Południowego Okręgu Federalnego Rosji. 52,1 proc. respondentów z tych regionów przyznało przy tym, że odczuło spadek dochodów bądź je straciło.

Ludzie, którzy nie wierzą w epidemię, zachowują się bardzo odmiennie od tych, którzy uznają, że zagrożenie istnieje. Aż 74,22 proc. osób negujących chorobę uważa, że wprowadzanie samoizolacji nie było konieczne, 54 proc. chodzi na spacery, a 43 proc. odwiedza krewnych.

Reklama

W skład Południowego Okręgu Federalnego wchodzą regiony południowej części Rosji, m.in. obwody graniczące z Ukrainą i Kazachstanem. Rosja zalicza do niego także anektowany w 2014 roku Krym, jednak społeczność międzynarodowa nie uznaje półwyspu za część Rosji.

>>> Polecamy: Wielki triumf polskiej polityki? Europosłowie zadowoleni z propozycji budżetowej KE