Spółka Svenska Kullagerfabriken AB (SKF) postanowiła całkowicie wycofać się z Rosji. W oświadczeniu podkreślono, że priorytetem firmy jest "zapewnienia przyszłości pracownikom SKF w Rosji".

"Rosyjska inwazja na Ukrainę ma poważny wpływ na naszą działalność zarówno na Ukrainie, jak i w Rosji. W całej tej strasznej sytuacji, jak zawsze, przestrzegaliśmy wszystkich sankcji i kontroli eksportu. Doszliśmy do wniosku, że nie możemy kontynuować naszych działań w Rosji, ponieważ nie ma tam podstaw i stabilności dla naszej działalności" - powiedział Rickard Gustafson, prezes i dyrektor generalny firmy.

Gustafson przypomniał, że jego spółka na początku inwazji wstrzymała eksport. "codziennie ocenialiśmy sytuację, aby zrozumieć wszystkie konsekwencje wszelkich podejmowanych działań" - wskazał. Wyjaśnił, że SKF próbowała znaleźć rozwiązanie, uwzględniające dobro pracowników i ogółu działalność. Ostatecznie postanowiono opuścić Rosję. "podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu wszelkich operacji, zaangażowania i inwestycji SKF w Rosji. Naszym zamiarem jest zbycie naszych rosyjskich operacji w celu zapewnienia przyszłości naszym współpracownikom" - oświadczył Gustafson.

W oświadczeniu napisano, że "odpis związany z wyjściem z działalności w wysokości ok. 500 milionów koron szwedzkich zostanie ujęty w drugim kwartale". Sprzedaż w Rosji stanowiła w 2021 r. około 2 proc. całkowitego obrotu grupy.

Reklama

Svenska Kullagerfabriken AB to założona w 1907 r. szwedzka firma produkująca łożyska. Jest obecnie największym na świecie dostawcą łożysk tocznych, opraw łożyskowych, oraz części i przyrządów służących do łożyskowania.

autorka: Ewa Nehring