Z danych opublikowanych przez Państwowy Turecki Instytut Statystyczny (TUIK) wynika, że ​​w zeszłym roku Turcja zaczęła spowalniać eksport do Rosji części i sprzętu objętych sankcjami. Na przełomie całego 2023 roku był on znacznie wyższy niż w roku poprzednim, jednak dane z października i listopada wskazały na znaczący spadek w porównaniu z rokiem 2022.

Znaczący spadek eksportu

Turecki eksport omawianych produktów spadł o 2,5 proc. do 10,7 mln dolarów w październiku 2023 r. z 11,1 mln dolarów w październiku 2022 r. Bardziej drastyczny spadek odnotowano w listopadzie, kiedy eksport produktów podwójnego zastosowania spadł o 32 proc., z 12,3 mln dolarów w listopadzie 2022 r. do zaledwie 8,4 mln dolarów w tym samym miesiącu roku kolejnego - zauważył Middle East Eye.

Reklama

Zachodni sojusznicy Turcji, przede wszystkim Stany Zjednoczone, naciskają na Ankarę, aby ograniczyła eksport towarów podwójnego zastosowania, takich jak elektronika, chipy, półprzewodniki, płytki drukowane, sprzęt komunikacyjny i nawigacyjny oraz celowniki optyczne.

"Forbes Rosja", który jako pierwszy odnotował spadek, stwierdził, że nie można go tłumaczyć zmianami sezonowymi, ponieważ w tym samym okresie w latach 2021 i 2022 nie stwierdzono podobnej prawidłowości.

Zbieżność nieprzypadkowa

Middle East Eye zwrócił uwagę na to, że do spadku doszło w momencie zwiększonych nacisków USA na Turcję. "Podczas swojej ostatniej wizyty w listopadzie podsekretarz w Departamencie Skarbu USA Brian E. Nelson wywierał nacisk na Ankarę, by ta zapobiegała, zakłócała i​ badała działalność handlową i finansową, która przynosi korzyści rosyjskim wysiłkom w wojnie z Ukrainą" - przypomniano.

Wizyty miały miejsce po znaczącym wzroście eksportu towarów podwójnego zastosowania z Turcji do Rosji w 2023 r., który w ciągu 11 miesięcy wzrósł o 81 proc. do łącznej kwoty 129 mln dolarów.

Turcja nie przyłączyła się do nakładanych przez państwa zachodnie na Rosję sankcji. W krajowych mediach w ostatnich tygodniach zaczęły pojawiać się zapowiedzi wizyty w Turcji prezydenta Rosji Władimira Putina, do której miałoby dojść w lutym. (PAP)