Obie strony mają sprzeczne interesy

Jak ocenił badacz w rozmowie z PAP, deklarowana przez władze Ukrainy gotowość do wymiany terytoriów z Rosją w ramach oczekiwanych negocjacji pokojowych jest dziś mało prawdopodobna.

"Obecnie brak przesłanek do rozpoczęcia rosyjsko-ukraińskich rozmów dotyczących zawieszenia broni. Obie strony mają bowiem sprzeczne interesy oraz odmienne oczekiwania" - zauważył portugalski politolog. Wskazał też na konieczność "karmienia przez rosyjską propagandę społeczeństwa kolejnymi sukcesami w wojnie z wrogami".

"Rosja chce wyjść z twarzą z tego konfliktu"

"Rosja chce wyjść z twarzą z tego konfliktu. Będzie dążyć do tego, by przejąć możliwie jak najwięcej terytoriów ukraińskich, zanim Putin przystąpi do negocjacji" - dodał.

Moskwa poczuje się zachęcona do dalszych działań

Zdaniem prof. Telo osiągnięcie warunków pokoju zgodnych z interesami Kremla zachęci Moskwę do jeszcze zuchwalszych działań na arenie międzynarodowej i może skutkować wywołaniem kolejnego konfliktu zbrojnego przez Rosję.

"Kierujący Rosją od 2000 r. reżim putinowski opiera się na argumencie siły i (jest znany) z regularnego wzniecania konfliktów zbrojnych. W sposób bezpośredni lub pośredni wywołał ich już dziewięć w różnych częściach świata" - zauważył wykładowca Akademii Wojskowej w Lizbonie.

Kolejny konflikt zbrojny

Kolejny konflikt zbrojny, jak spodziewa się prof. Telo, będzie jeszcze intensywniejszy. Również w tym przypadku, w ocenie rozmówcy PAP, Kreml wykorzysta spory na tle narodowościowym.

"Rosja Putina korzysta z niesnasek pomiędzy rozmaitymi grupami etnicznymi w celu siania zamętu i rozgrywek politycznych - zgodnie z korzystnym dla siebie scenariuszem. Pod tym względem prezydent Rosji czerpie z doświadczeń nazistowskich Niemiec Adolfa Hitlera" - uważa Telo.

UE nie jest przygotowana na konfrontację z Rosją

Portugalski ekspert obawia się, że Unia Europejska nie jest dziś przygotowana na ewentualną konfrontację z Rosją.

"Wprawdzie wojna na Ukrainie wpłynęła na zwiększenie wydatków oraz inwestycji w zbrojenia w krajach UE, ale nie naprawiła strat wynikających z +wygaszania przemysłu zbrojeniowego+ w Europie w ostatnich trzech dekadach" - przyznał portugalski politolog.

"W efekcie tej samobójczej polityki państwa Unii Europejskiej, jako całość, są dziś bardzo osłabione w obliczu realnego rosyjskiego zagrożenia" - podsumował prof. Telo.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)