Nowak, który wypowiadał się na ten temat we wtorek późnym wieczorem, powiedział, że władze Rosji uważają za konieczne uregulowanie sporu sądowego na zasadzie "opcji zerowej". Dodał, że chodzi o "brak wzajemnych pretensji z punktu widzenia finansów".

19 września Nowak wspomniał o takim rozwiązaniu, argumentując, że postępowanie sądowe i rozpatrzenie apelacji będzie długotrwałe. "Jest to bardzo ważny moment dla zapewnienia racjonalnych ekonomicznie dostaw poprzez ukraiński system przesyłu gazu" - dodał.

Jednym z punktów spornych w obecnie trwających negocjacjach o tranzycie rosyjskiego gazu przez Ukrainę po 2019 roku jest m.in. decyzja Sądu Arbitrażowego w Sztokholmie. Sąd ten nakazał Gazpromowi wypłatę 2,6 mld USD na rzecz Naftohazu. Gazprom w styczniu proponował porozumienie stron i rezygnację ze wzajemnych pretensji, na co strona ukraińska wówczas się nie zgodziła.

Naftohaz we wtorek poinformował, że dług Gazpromu wzrósł od czasu decyzji sądu i według stanu na czerwiec br. wynosi 2,817 mld USD.

Reklama

>>> Czytaj też: Gliwicki Opel zwalnia ze starej fabryki, ale będzie zatrudniać w nowej