Podczas rozmowy na antenie Radia Zet szef BBN został zapytany, czy nie będzie interwencji NATO na Ukrainie. "Nie przesądzajmy tak definitywnie sprawy" - odpowiedział. "Zobaczymy, jak dalej ta sytuacja będzie się rozwijała" - dodał.

W audycji przypomniano też słowa prezydenta USA Joe Bidena, który w czwartek powiedział, że amerykańskie wojska nie będą brały udziału w wojnie, o ile Rosja nie wkroczy na terytorium NATO.

"Również z naszej strony nie ma mowy o wysyłaniu wojsk Sojuszu, czyli również wojsk polskich, na Ukrainę. Nie ma o tym mowy, i na dzień dzisiejszy nie jest to rozpatrywane. To mogę potwierdzić" - mówił Soloch.

Szef BBN był także pytany, czy prezydent planuje zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego, żeby się spotkać z opozycją. Przyznał, że rzeczywiście są takie oczekiwania. "Prezydent tego nie wyklucza. To nie jest temat, który nie jest brany pod uwagę. Jest bardzo brany pod uwagę" - dodał i zaznaczył, że na pewno nie odbędzie się w piątek, bo kalendarz prezydenta jest wypełniony - przed południem ma spotkanie z rządem, później rozpoczyna się szczyt Bukaresztańskiej Dziewiątki, a potem szczyt NATO.

Reklama