„Spór wprawdzie przegraliśmy, ale nie to jest ważne. Ważne jest, że nic nie musimy zapłacić. Komisja domaga się (tylko) jakichś opłat za postępowanie sądowe” – oświadczył premier.

„Najważniejsze, że żadnych migrantów nie będziemy przyjmować i że te kwoty w tzw. międzyczasie się skończyły. Głównie dzięki nam” - dodał szef rządu.

Polska, Czechy i Węgry, odmawiając udziału w tymczasowym mechanizmie relokacji uchodźców, złamały prawo UE - orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w Luksemburgu. Decyzja była tymczasowa i wygasła w 2017 r.

W 2015 r. Rada UE przyjęła dwie decyzje, które miały wesprzeć Włochy i Grecję w obliczu masowego napływu migrantów. Chodziło o relokację z tych państw najpierw 40 tys., a potem 120 tys. osób ubiegających się o ochronę międzynarodową. W rzeczywistości rozdzielnik objął znacznie mniejszą liczbę osób, niż przewidywano. Polska, Czechy i Węgry argumentowały, że wykonanie decyzji zagrażałoby realizacji przez nie ich obowiązków, dotyczących utrzymania porządku publicznego i bezpieczeństwa wewnętrznego.

Reklama

Tymczasem w uzasadnieniu czwartkowego orzeczenia sędziowie TSUE napisali, że "państwa członkowskie nie mogą, w celu uchylenia się od wdrożenia tego mechanizmu, powoływać się ani na swoje obowiązki dotyczące utrzymania porządku publicznego i ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego, ani na podnoszone nieprawidłowe funkcjonowanie mechanizmu relokacji".

>>> Czytaj też: TSUE: Polska, Czechy i Węgry złamały prawo UE, odmawiając relokacji uchodźców