Groźne ruchy Rosjan. Okręty wojskowe u wybrzeży Wielkiej Brytanii
Rosyjska korweta "Stojkij" oraz tankowiec "Jelnia" przepłynęły przez Cieśninę Dover, kierując się na zachód w stronę kanału La Manche, gdzie okręt patrolowy HMS Severn prowadził całodobową operację ich monitorowania. Resort obrony poinformował, że po przekazaniu obowiązku ich monitorowania okrętowi sojuszniczemu, HMS Severn pozostał na tym obszarze, aby móc zareagować na niespodziewaną aktywność rosyjską.
Informacja pojawiła się zaledwie cztery dni po tym, gdy minister obrony John Healey przekazał, iż rosyjski okręt szpiegowski Jantar znajduje się na skraju wód terytorialnych Wielkiej Brytanii u wybrzeży Szkocji i skierowano z niego lasery w kierunku pilotów samolotów zwiadowczych Królewskich Sił Powietrznych (RAF), patrolujących ten region.
Rosyjskie okręty wojenne w kanale La Manche. Wielka Brytania reaguje
Healey powiedział, że Wielka Brytania uważa działania Jantara za "lekkomyślne i niebezpieczne", i jest gotowa zareagować na wszelkie wtargnięcia na swoje terytorium. – Moje przesłanie do Rosji i Putina jest następujące: widzimy was. Wiemy, co robicie. Jeśli Jantar ruszy w tym tygodniu na południe, będziemy gotowi – oświadczył Healey.
Ambasada Rosji w Londynie w odpowiedzi na te słowa oskarżyła rząd brytyjski o "podsycanie militarystycznej histerii" i dodała, że Moskwa nie jest zainteresowana podważaniem bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii. Dane brytyjskiego ministerstwa obrony jednak nie pozostawiają złudzeń. W ciągu ostatnich dwóch lat odnotowano 30-proc. wzrost incydentów z udziałem rosyjskich jednostek na wodach wokół Wielkiej Brytanii.
Prowokacje Rosjan na brytyjskich wodach. Rośnie liczba incydentów
Warto przypomnieć, że to nie pierwszy raz, gdy rosyjskie okręty wojenne pojawiły się w kanale La Manche. W czerwcu tego roku korweta rakietowa "Bojkij" zdołała przeprawić się przez strategiczny region w towarzystwie dwóch tankowców należących do floty cieni, a więc sieci rosyjskich jednostek służących do ukrywania handlu ropą. Rosyjski statek wojenny przepłynął kanał La Manche "w przebraniu", nadając fałszywy sygnał identyfikacyjny. Informację na temat bezprecedensowej sytuacji po raz pierwszy podał "The Telegraph". Działanie wywołało niepokój co do intencji Rosji, jako że korweta klasy Steregushchy była uzbrojona w pociski.