Urodziny dwójki liderów rzadko zdarzają się podczas szczytów UE, jednak tym razem zamiast uścisków i pocałunków wraz z życzeniami musiało wystarczyć przywitanie się łokciem.

Wytyczne protokołu dyplomatycznego przygotowane specjalnie na to pierwsze od miesięcy fizyczne spotkanie liderów w Brukseli postulują, by nie było na nim tradycyjnych uścisków dłoni.

Niektórzy szefowie państw i rządów wykorzystali jednak wyjątkową sytuację związaną z pandemią do tego, by promować swój kraj. Portugalski premier zamiast przyjmować podarunki postanowił zaoferować liderom zestaw spersonalizowanych masek ochronnych wyprodukowanych w jego kraju. Różnokolorowe nakrycia ust i nosa zapakowano w elegancją skrzynkę z portugalskiego korka.

Premier Bułgarii Bojko Borisow - jak informuje Politico - obdarował kanclerz Niemiec flakonikiem wody różanej. Merkel dała drugiemu jubilatowi, premierowi Portugalii, podobiznę XVII-wiecznej mapy Goa, a także katalog z wystawy portugalskich żeglarzy z Niemieckiego Muzeum Historycznego. Przodkowie Costy pochodzili z Goa, terytorium które wchodziło w skład tzw. Indii Portugalskich, byłej kolonii tego kraju.

Reklama

Z kolei od francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona - jak podały źródła w Pałacu Elizejskim - Costa dostał obraz francuskiego artysty. Prezenty dla dwójki przywódców przekazał też premier Mateusz Morawiecki.

Niezależnie od tych uprzejmości rozmowy na szczycie będą bardzo trudne, bo szefowie państw i rządów mają różne wizje co do tego, jak ma wyglądać budżet UE i fundusz odbudowy ze skutków pandemii koronawirusa. Dyplomaci spodziewają się, że pertraktacje potrwają do późnych godzin nocnych w piątek, a potem zostaną wznowione w sobotę, jeśli tylko będzie szansa na porozumienie.