Jak poinformował w poniedziałek “El Independiente”, łączna kwota wniosków o pomoc, pochodząca od dużych hiszpańskich spółek, przekracza już 123 mld euro.

“Hiszpania na realizację projektów z zakresu przedsiębiorczości może liczyć z (z programu odbudowy UE - PAP) na ponad 58 mld euro. (…) Oznacza to, że tylko wartość z wniosków o pomoc pochodzących od dużych firm przekracza o 212 proc. środki z funduszów unijnych” - odnotował “El Independiente”.

Wydawany w wersji online dziennik przypomniał, że w ramach unijnego programu odbudowy gospodarczej Hiszpania może liczyć łącznie na 140 mld euro, z czego połowa w formie bezzwrotnych subwencji.

Reklama

Z rządowego programu odbudowy hiszpańskiej gospodarki wynika, że w pierwszych latach Madryt chce korzystać tylko ze środków unijnych kierowanych w ramach subwencji. Decyzja co do ewentualnego odbioru szacowanych na 70 mld euro niskooprocentowanych kredytów została odłożona przez premiera Pedro Sancheza na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Najwięcej środków unijnych, jak wynika z planów gabinetu Sancheza, ma trafić z bezzwrotnych subwencji UE dla Hiszpanii na inwestycje w dziedzinie oświaty – 17,6 proc., a także na projekty przemysłowe, modernizację turystyki oraz wsparcie mikroprzedsiębiorstw – 17,1 proc.

Marcin Zatyka (PAP)