W postanowieniu podkreślono, że decyzję polskiego TK wywołała zła praktyka instytucji Unii Europejskiej, które nie biorą pod uwagę zasady przekazywania kompetencji i bez zmiany traktatów starają się poprzez ukradkowe poszerzanie swoich pełnomocnictw odebrać państwom członkowskim uprawnienia, których te nigdy nie przekazały Unii Europejskiej.

"Wyższość prawa unijnego obowiązuje tylko w tych sferach, w których Unia Europejska dysponuje pełnomocnictwami, a ich ramy określają traktaty podstawowe UE" – zaznaczono w postanowieniu.

Rząd Węgier zaznaczył, że instytucje unijne są zobowiązane respektować tożsamość narodową państw członkowskich, która jest nieodłączną częścią ich podstawowego ustroju politycznego i konstytucyjnego. Podkreślił również, że obok instytucji unijnych także organy egzekwowania prawa, a w szczególności trybunały konstytucyjne i sądy, mają prawo badania obszaru i granic kompetencji Unii Europejskiej.

W postanowieniu rząd Węgier prosi instytucje Unii Europejskiej, by w swej działalności respektowały suwerenność państw członkowskich.

Reklama

W czwartek polski TK uznał po rozpoznaniu wniosku prezesa Rady Ministrów, że przepisy europejskie w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę, są niezgodne z polską konstytucją. Za niezgodny z konstytucją TK uznał także przepis europejski uprawniający sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm, a także przepisy Traktatu o UE uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie powołania sędziów.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)