72 proc. Europejczyków opowiada się za uniezależnieniem UE od dostaw energii z Rosji, nawet jeśli prowadzi to do obciążeń dla nich samych. Poparcie jest najwyższe w Polsce (80 proc.) i we Włoszech (76 proc.). W Niemczech, których zależność od rosyjskiego gazu jest szczególnie duża, należy do najniższych (69 proc.).

"Dane porównawcze z marca pokazują, że poparcie dla niezależności energetycznej ma tendencję do zmniejszania się, w miarę jak skala cięć staje się wyraźniejsza" - zauważa Fundacja Bertelsmanna. W całej UE liczba tych, którzy chcą uniezależnienia od importu energii z Rosji, spadła w tym czasie o dwa punkty procentowe. Spojrzenie na kraje członkowskie pokazuje jednak wyraźniejsze zmiany: spadek ten jest najsilniejszy w Holandii (-7 pkt proc.) i w Polsce (-6). Za nimi plasują się Francja i Belgia (-5).

"Rosnące koszty życia są największym zmartwieniem już dla 44 proc. Europejczyków. A skutki wojny jeszcze dotkliwiej odczują w codziennym życiu w okresie chłodów. Będzie to test wytrzymałościowy dla silnego poparcia, jakim cieszy się polityka ukraińska od początku wojny" - komentuje współautorka badania Isabell Hoffmann.

Według sondażu 60 proc. ankietowanych obywateli państw unijnych popiera dostarczanie Ukrainie broni z UE. Poparcie ponownie jest tu szczególnie wysokie w Polsce, gdzie "za" jest 84 proc. respondentów. W Niemczech za tym rozwiązaniem opowiada się 61 proc. pytanych. Tylko we Włoszech dostawy broni nie uzyskują poparcia większości - sprzeciwia się im 58 proc. respondentów.

Reklama

W marcu ogólna gotowość Europejczyków do przyjęcia uchodźców z Ukrainy była bardzo wysoka. W najnowszym badaniu "za" jest nadal 81 proc. Jest to jednak o 5 pkt proc. mniej niż w marcu. We Francji poparcie spadło nawet o 8 pkt proc., w Holandii o 7, a w Polsce o 6.

Podobny obraz wyłania się w odniesieniu do poparcia dla rozszerzenia UE - informuje Fundacja Bertelsmanna. Zdecydowana większość Europejczyków opowiada się obecnie za przyjęciem Ukrainy do UE (66 proc. w całej UE). Spojrzenie na poszczególne kraje pokazuje różnice w ocenie: w Polsce jest to 84 proc., w Niemczech i Francji 60 proc. "Większości są stabilne, ale wszędzie lekko maleją" - komentuje instytucja.

Zdecydowana większość - ok. 80 proc. - badanych Europejczyków uważa, że Europa powinna w przyszłości odgrywać jeszcze ważniejszą rolę w sprawach międzynarodowych. Jednocześnie 77 proc. Europejczyków chce, by USA były u ich boku silnym sojusznikiem.

Badania eupinions (okres badania czerwiec 2022 r.) to europejskie narzędzie do badania opinii publicznej, na potrzeby którego co trzy miesiące ankietowanych jest około 12 tys. obywateli UE. Dane są reprezentatywne dla całej Unii oraz dla siedmiu wybranych państw członkowskich i są publikowane we współpracy z belgijską Fundacją Króla Baudouina.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)