Amerykańska Rezerwa Federalna nie zaskoczyła swoją retoryką. Stopy procentowe zostały utrzymane na wyjątkowo niskim poziomie, a w kolejnych miesiącach ma postępować wycofywanie się z pandemicznego programu skupu aktywów. Co więcej, Fed ocenił, że w 2022 roku może dojść do aż trzech podwyżek stóp procentowych w USA.

Zacieśnianie polityki monetarnej powinno negatywnie wpływać na notowania złota, ale tak się nie stało. Wynika to przede wszystkim z wcześniejszej retoryki Fed, która wskazywała na to, że do modyfikacji polityki monetarnej prawdopodobnie dojdzie już na grudniowym posiedzeniu. Nie było tu więc zaskoczenia. Dodatkowo, niektórzy inwestorzy nawet spodziewali się, że Fed może być jeszcze bardziej jastrzębi, głównie za sprawą wysokich odczytów inflacji w USA; więc komunikat amerykańskiego nadzorcy był dla nich pewnego rodzaju ulgą.

Jerome Powell zaznaczył, że oczekuje utrzymania się wysokiego poziomu inflacji także w 2022 roku, ale jednocześnie ocenił, że sytuacja na rynku pracy w USA jest już dobra. To oznacza lepsze przesłanki do podnoszenia stóp procentowych.

Reklama

Ze względu na brak zaskoczenia ze strony Fed, notowania amerykańskiego dolara po ogłoszeniu decyzji skierowały się w dół. To zadziałało pozytywnie na notowania złota: kontrakty na ten kruszec nadrobiły sporą część strat z wcześniejszych dni. Nie zmieniło to jednak istotnie sytuacji na wykresie tego kruszcu, ponieważ ceny złota nadal pozostają poniżej bariery na poziomie 1800 USD za uncję.

Analogiczna sytuacja miała miejsce na wykresie notowań srebra, które jest ze złotem istotnie skorelowane. Notowania srebra po decyzji Fed mocno ruszyły w górę i nadrobiły wcześniejsze straty, ale nadal poruszają się w okolicach 22 USD za uncję.

Paweł Grubiak - prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI