Władze USA przekazały w wytycznych wydanych w środę, że banki mogą wykonywać do Afganistanu transakcje z udziałem zarówno prywatnych, jak i państwowych instytucji depozytowych. Wyszczególniły, że dopuszczalne są na przykład transfery związane z wypłatami pensji nauczycieli szkół publicznych i pracowników służby zdrowia w szpitalach.

Dodano, że "regulowanie podatków, opłat lub należności celnych przywozowych, zakup lub otrzymywanie koncesji, licencji lub usług użyteczności publicznej" od talibów, organizacji Hakkani czy innych podmiotów, "w których posiadają ponad 50 proc. udziałów jest dozwolone, o ile chodzi o działania humanitarne".

Z powodu sankcji, Afganistanowi grozi zapaść gospodarcza, przypomniał portal the Hill. Biały Dom ogłosił w zeszłym miesiącu, że przekaże Afganistanowi 308 mln dolarów w ramach pomocy humanitarnej.

Po tym, jak talibowie przejęli w połowie sierpnia 2021 r. władzę nad praktycznie całym Afganistanem, duża część społeczności międzynarodowej odcięła przepływ pieniędzy do afgańskiego rządu. W styczniu ONZ apelowała o ponad 5 mld dolarów darowizn, by zapobiec "pełnej katastrofie humanitarnej" w Afganistanie. (PAP)

Reklama