Podczas wtorkowych rozmów z prezydentem USA mają zostać poruszone m.in. takie tematy, jak obecna sytuacja NATO, przyszłe rozszerzenie Sojuszu, m.in. o Ukrainę, a także współpraca polsko-amerykańska czy polskie zakupy zbrojeniowe w USA. Ponadto, AndrzejDuda zamierza zaproponować, by państwa Sojuszu wspólnie zdecydowały o przeznaczaniu 3 proc. PKB na obronność.

Narodowy priorytet

Premier Tusk podkreślał wielokrotnie, że niezależnie od różnic poglądów i sporów w różnych sprawach, kwestia bezpieczeństwa musi stać się narodowym priorytetem, który łączy bez wyjątku wszystkich w Polsce. W wywiadzie dla TVN24 szef rządu zaznaczył, że wizyta jego i prezydenta w USA nie jest wizytą "celebrującą" rocznicę wejścia Polski do NATO, bo - jak mówił - nie jest to odpowiedni czas na celebrację. Jak dodał, wizyta odbywa się dlatego, że mamy sytuację wojenną - dla niektórych, i przedwojenną - dla całego świata. Tłumaczył, że w stosunku do Rosji i Ukrainy panuje w Polsce konsensus polityczny i "to jest nasz skarb".

Reklama

Jak ogłosił doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, prezydent Biden ogłosi we wtorek plany udzielenia Polsce pożyczki 2 mld dolarów na zakup uzbrojenia i zaoferuje sprzedaż 96 śmigłowców Apache.

Niezachwiane poparcie

Z kolei rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre podkreślała, że przywódcy potwierdzą niezachwiane poparcie dla obrony Ukrainy przed rosyjską agresją. Biały Dom zapowiedział ponadto, że na spotkaniu przywódcy USA i Polski skonsultują się przed lipcowym szczytem NATO w Waszyngtonie. Tematem spotkania będzie również „strategiczne partnerstwo w zakresie bezpieczeństwa energetycznego oraz wspólne zaangażowanie na rzecz wartości demokratycznych”.

O wynikach spotkania prezydent Duda i premier Tusk poinformują na briefingach prasowych.

Prezydent i premier dotarli do USA w nocy z poniedziałku na wtorek (polskiego czasu).

Jak ocenił w poniedziałkowym orędziu prezydent Duda, wejście Polski do NATO to jedno z największych osiągnięć w naszej najnowszej historii. Polski prezydent ocenił też, że Stany Zjednoczone są naszym najpotężniejszym sojusznikiem. (PAP)