Rozpoczęcie podróży bez kwarantanny pomiędzy sąsiednimi krajami to ulga dla rodzin, które zostały rozdzielone przez pandemię koronawirusa, a także dla operatorów turystycznych – zauważa Agencja AP.

Zarówno Nowa Zelandia, jak i Australia poradziły sobie z powstrzymaniem rozprzestrzeniania się wirusa.

Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern powiedziała, że według urzędników służby zdrowia ryzyko przeniesienia wirusa z Australii jest niskie, a podróże są obecnie bezpieczne. "Bańka podróżna da naszemu ożywieniu gospodarczemu impuls. Jest przykładem wiodącego na świecie układu bezpiecznego otwierania międzynarodowych podróży przy jednoczesnym kontynuowaniu strategii utrzymywania wirusa na zewnątrz" - powiedziała Ardern.

Reklama

Władze Australii wcześniej pozwoliły Nowozelandczykom na przyjazd bez przechodzenia kwarantanny, ale Nowa Zelandia przyjęła bardziej ostrożne podejście, wymagając od podróżnych z Australii spędzenia dwóch tygodni na kwarantannie po przyjeździe. (PAP)