Z powodu strajków nie będzie kursować żadna z 11 linii metra. Jeździć będą naziemne linie kolei miejskiej Overground i Docklands Light Railway oraz nowa, otwarta w tym roku linia Elizabeth, która choć częściowo kursuje pod ziemią i jest zintegrowana z metrem, nie jest jego częścią. Jak ostrzegają władze Transport for London (TfL), miejskiej spółki zarządzającej transportem w stolicy, należy się spodziewać, że te linie będą niezwykle zatłoczone, podobnie jak autobusy.

To już szósty w tym roku 24-godzinny strajk pracowników metra. Powodem protestu jest nierozwiązany spór między związkiem zawodowym RMT, który reprezentuje pracowników transportu drogowego, morskiego i kolejowego, a TfL o podwyżki płac, redukcje zatrudnienia i zmiany w systemie emerytalnym.