Opłaty dla właścicieli starych samochodów

Do końca 2024 roku, właściciele samochodów spalinowych zostaną obciążeni jednorazową opłatą rejestracyjną. Następnie od 2026 roku opłata ta przybierze formę corocznego zobowiązania. Jej wysokość uzależniona będzie od normy emisji spalin pojazdu – im bardziej przyjazny środowisku model, tym niższa stawka. To wyraźny sygnał, że czas starych i paliwożernych aut dobiega końca.

Założenia KPO jasno wskazują kierunek: promocjapojazdów niskoemisyjnych i elektrycznych ma stanowić przeciwwagę dla dotychczas dominujących modeli spalinowych. Oprócz wprowadzenia podatku rząd planuje również inwestycje w transport miejski i modernizację infrastruktury drogowej, aby wspierać bardziej zrównoważony rozwój.

Reklama

Kto najbardziej odczuje zmiany?

Niezależnie od szczegółów, które zostaną ujawnione wraz z oficjalnym wprowadzeniem nowej opłaty, pewne jest, że dotknie ona przede wszystkim użytkowników starszych i mniej ekologicznych pojazdów. Uwzględniając fakt, że 41,3% samochodów w Polsce liczy sobie ponad 20 lat, a 37,1% znajduje się w przedziale wiekowym 10-20 lat, skala wpływu nowego podatku będzie szeroka.

Spodziewać się jednak można, że auta elektryczne, hybrydowe, zabytkowe, a także używane przez osoby niepełnosprawne będą mogły liczyć na pewne ulgi lub całkowite zwolnienia z nowego podatku, podobnie jak to ma miejsce w przypadku innych opłat.

Ekologiczny podatek budzi kontrowersje

Opinie na temat nowego podatku są podzielone. Krytycy wskazują, że uderza on nieproporcjonalnie w użytkowników starszych aut, którzy często nie są w stanie pozwolić sobie na nowsze modele.

Z drugiej strony, zwolennicy podkreślają, że "zanieczyszczający płaci" to zasada, która może przyspieszyć ekologiczne zmiany w państwie.

Podsumowanie

Nowy podatek od samochodów spalinowych jest wyraźnym sygnałem zmiany kursu w polityce transportowej Polski. Chociaż wiąże się on z nowymi obciążeniami finansowymi dla wielu kierowców, w głównej mierze stanowi zachętę dla przyjaznych środowisku środków transportu.