Program budowy szybkich tras ma kosztować 142,2 mld zł. Średnio 42 mln zł za kilometr. Drożej niż dotychczas.

Resort infrastruktury zamierza zwiększyć wartość i zakres Programu Budowy Dróg Krajowych (PBDK), realizowanego w latach 2014-25. Planuje zainwestować w sumie 142,2 mld zł - czytamy w piątkowym wydaniu "Pulsu Biznesu".

"Zamierza dopłacić więcej do dokończenia dziewięciu zerwanych niedawno kontraktów na autostrady i drogi ekspresowe. Planuje także wykonanie trasy S12 Lublin-Dorohusk oraz rozpoczęcie budowy odcinków drogi S8 Wrocław (Magnice)-Kłodzko i S5 na Sobótka-Bolków. Ostatnia będzie gotowa za 8-9 lat, czyli już po zakończeniu bieżącego programu" - informuje gazeta.

Czytamy, że w komunikacie resort infrastruktury nie podaje, ile kilometrów dróg zostanie zbudowanych w okresie realizacji PBDK. Zdaniem "Pulsu Biznesu" można jednak oszacować, że będzie to ponad 3,32 tys. km autostrad, dróg ekspresowych oraz obwodnic.

"Jeśli oferty wykonawców odzwierciedlą finansowe przewidywania urzędników, za kilometr szybkiej trasy trzeba będzie zapłacić około 42 mln zł. Sporo" - ocenia dziennik. Obecnie, jak czytamy, ceny w bieżących kontraktach są znacznie niższe, niż można oszacować na podstawie wartości z PBDK.

Reklama

"(...) Średnia cena za jeden kilometr dla autostrad i dróg ekspresowych wynosi (...) prawie 36,25 mln zł brutto" - szacuje cytowany w "PB" rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Jan Krynicki.

>>> Czytaj też: Pesa pokazała, jak może wyglądać pociąg dużych prędkości, ale nie wyprodukuje go samodzielnie [WIZUALIZACJE]