Premiera pociągu Plus opracowanego przez „Ceglorza” była jednym z ważniejszych wydarzeń podczas rozpoczętych wczoraj w Gdańsku kolejowych targów Trako. Zaprezentowany dwunapędowy skład, czyli spalinowo-elektryczny, to efekt blisko czteroletnich prac, które kwotą 13 mln zł wspomogło Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu Innotabor. Według pierwotnych założeń pojazd miał być jednak gotowy już pod koniec 2019 r., ale jak słyszymy w Cegielskim prace przygotowawcze opóźniła pandemia. Zaletą składu ma być możliwość obsługiwania tras z odcinkami zelektryfikowanymi i bez sieci trakcyjnej. Takie pociągi od pewnego czasu produkuje już jednak nowosądecki Newag. Cegielski podkreśla, że wczorajsza premiera ma dać początek produkcji całej gamy pojazdów w ramach platformy o nazwie Plus. Tym samym zakład, który teraz skupia się głównie na wytwarzaniu i remontach wagonów, chce być także poważnym graczem wśród dostawców zespolonych składów pasażerskich.
Treść całego artykułu można przeczytać w środowym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej oraz w eDGP.
Reklama
„Ceglorz” pochwalił się składem spalinowo-elektrycznym