PAŻP jest jedyną w kraju instytucją szkolącą oraz zatrudniającą kontrolerów ruchu lotniczego. Pełnią oni służbę przez całą dobę, siedem dni w tygodniu.

W poniedziałek PAŻP przekazała PAP, że w piątek, 28 stycznia br., do Agencji wpłynęły pisma, w których grupa 112 kontrolerów ruchu lotniczego reprezentowana przez Zarząd Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego przekazała pracodawcy oświadczenia woli z odmową przyjęcia zaproponowanych im warunków pracy i płacy wynikających z obowiązującego w Agencji Regulaminu Wynagradzania.

Jak wskazała PAŻP, "składając przedmiotowe oświadczenia, pracownicy dokonali przekształcenia wypowiedzeń zmieniających w wypowiedzenia definitywne, a umowy tych pracowników ulegną rozwiązaniu z upływem ich indywidualnych okresów wypowiedzenia".

Po południu w poniedziałek, rzeczniczka PAŻP Agata Król przekazała PAP, że "kolejnych 55 kontrolerów złożyło oświadczenia woli o nieprzyjęciu warunków oferowanych przez pracodawcę, tym samym przekształcając wypowiedzenia zmieniające na wypowiedzenia definitywne".

Reklama

Jak dodała, 26 oświadczeń zostało przyjętych, a pracownicy zostali zwolnieni z obowiązku świadczenia pracy do końca okresu wypowiedzenia i mają obowiązek odbioru urlopu.

"W związku z powstałą sytuacją pracodawca podjął zgodne z prawem, działania..."

Agencja w poniedziałek zapewniała, że "bezpieczeństwo operacji w polskiej przestrzeni powietrznej i na lotniskach jest zapewniane w sposób ciągły przez kontrolerów ruchu lotniczego PAŻP". "W związku z powstałą sytuacją pracodawca podjął zgodne z prawem, działania mające na celu zagwarantowanie pełnego bezpieczeństwa operacji lotniczych na terenie całego kraju" - wskazano. Jak dodano, PAŻP na bieżąco monitoruje sytuację "i dokłada wszelkich starań, by ciągłość ruchu była utrzymana, a działania grupy kontrolerów nie miały przełożenia na ruch i bezpieczeństwo w powietrzu".

W ocenie PAŻP, "część z kontrolerów z Warszawy nie zgadza się na wdrażane przez Agencję reformy i żąda przywrócenia stawek wynagrodzeń sprzed kryzysu, tj. z czasów, gdy pensje tych kontrolerów były najwyższe w historii". "Nowe zaproponowane warunki finansowe przewidziane dla tej grupy w nowym Regulaminie Wynagradzania wynosić będą od 20 do 45 tys. zł miesięcznie, w zależności od indywidualnego doświadczenia kontrolera" - tłumaczy Agencja. PAŻP przekazała, że sprawa dotyczy kontrolerów obszaru i zbliżania z Warszawy. Pracuje ich w sumie 208.

Zdaniem PAŻP, "jest to jedyna grupa pracowników PAŻP, która uznaje zaproponowane przez pracodawcę warunki za niesatysfakcjonujące". "Większość pozostałych pracowników, w tym kontrolerzy z ośrodków regionalnych, pozytywnie odpowiedziała na przedstawiane propozycje i aktualnie 80 proc. zatrudnionych w PAŻP pracuje według nowych zasad" - podkreśliła Agencja.

PAŻP poinformowała także w poniedziałek, że "zgłosiła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z podżeganiem do podjęcia akcji sabotażowej". "Zatrzymanie wprowadzanych w PAŻP zmian, w tym zablokowanie wdrożenia nowego Regulaminu Wynagradzania, wydaje się być głównym motywem działań członków Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego" - przekazała Agencja.

"Reprezentowana przez jeden ze związków zawodowych grupa kontrolerów ruchu lotniczego nie zgadza się na takie warunki"

W drugiej połowie stycznia PAŻP podała, że wdraża nowy regulamin wynagradzania, który wszedł w życie pod koniec zeszłego roku; jest on elementem planu modernizacji Agencji. Jak podkreśliła wówczas PAŻP, regulamin ten został wypracowany wspólnie ze stroną społeczną i zaakceptowany przez ministra infrastruktury. Według PAŻP, wyrównuje on "narosłe przez lata dysproporcje w zarobkach pracowników służb operacyjnych oraz wprowadza system motywacji i zachęt dla pracowników".

Jak podała Agencja, blisko 3/4 jej pracowników, w tym m.in. kontrolerzy pracujący w organach regionalnych, większość służb operacyjnych, technicznych przyjęła nowe warunki i pracuje na nowych zasadach. Zgodnie z nowym regulaminem wynagradzania, kontrolerzy ruchu lotniczego mogą zarobić do 45 tysięcy zł z uwzględnieniem środków z funduszu premiowego. Ponadto, każdy z pracowników Agencji może otrzymać dodatkowo wynagrodzenie za pracę w rozwojowych projektach prowadzonych przez PAŻP.

Jak informowała wówczas PAŻP, na nowe zasady nie zgadza się grupa kontrolerów z Warszawy. "Reprezentowana przez jeden ze związków zawodowych grupa kontrolerów ruchu lotniczego nie zgadza się na takie warunki, żądając przywrócenia stawek sprzed kryzysu, tj. z czasów, gdy pensje kontrolerów były najwyższe w historii" - podano wówczas.

PAŻP odpowiada też za zarządzanie polską przestrzenią powietrzną oraz za infrastrukturę lotniczą, którą buduje i rozwija. Sprawuje nadzór m.in. nad systemem radarowym, urządzeniami nawigacji lotniczej, systemami łączności i systemami wspomagającymi lądowanie. Agencja zatrudnia ok. 600 kontrolerów.