Jego zdaniem trzeba przyspieszyć działania. Kwestie związane z elektromobilnością rozrzucone są w kilku ministerstwach. Sawicki uważa, że powinna je koordynować jedna osoba, by usprawnić proces przechodzenia na pojazdy zeroemisyjne. - Produkcja samochodów elektrycznych rozwinie się, gdy konsumenci zorientują się, że mają gdzie ładować pojazdy oraz że auta elektryczne są sprawnymi środkami transportu, że dojedzie się nimi wszędzie i że są relatywnie tanie – mówił.
Jeszcze rok temu podkreślano, że rozwój elektromobilności blokuje brak pieniędzy. Dziś mamy już środki z KPO. Program wchodzi jednak w życie z opóźnieniem, mamy na ich wykorzystanie tylko 27 miesięcy. Nie ma dziś gotowych projektów, by te wielkie pieniądze Polska mogła wykorzystać – mówi Marek Sawicki z PSL.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama